Do wpadki, którą wytknęli twórcom "Milionerów" Kaszubi i miłośnicy tego języka, doszło w 723. odcinku teleturnieju TVN. To wtedy Roksana Herman z Bielska-Białej usłyszała z ust Huberta Urbańskiego pytanie za 40 tys. zł, które brzmiało następująco:
- Podczas sporu Kaszubów z Góralami Podhalańskimi najprawdopodobniej: A. Mamy gwar gwar, B. wilk Kaszubowi Góralem, C. wilk Góralowi Kaszubem, D. wilk cały i owca syta.
Czytaj także: Huk na wschodzie Polski. Armia poderwała samoloty
Zawodniczka nie miała pojęcia, która z powyższych odpowiedzi jest prawidłowa. Miała jednak do dyspozycji jeszcze jedno koło ratunkowe - telefon do przyjaciela. Hubert Urbański zadzwonił więc do narzeczonego pani Roksany, który typował ostatnią z podanych podpowiedzi. Uczestniczka nie podjęła jednak ryzyka i wycofała się z gry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prowadzący, jak zawsze w takim przypadku bywa, zaprezentował wtedy poprawną odpowiedź wraz z wyjaśnieniem.
- Zarówno Kaszubi, jak i Podhalanie posługują się gwarą, która jest lokalną odmianą języka narodowego. To ważny element ich tożsamości. Zatem prawidłową odpowiedzią na to pytanie w programie "Milionerzy" jest A: gwar gwar - powiedział.
Kaszubi wściekli na "Milionerów" i TVN
Na to stwierdzenie błyskawicznie zareagowali w sieci widzowie, komentując, że przedstawiona w programie jako poprawna odpowiedź w rzeczywistości nią nie jest. Kaszubski jest bowiem językiem, a nie gwarą, o czym zdaje się, nie wiedzieli twórcy pytania. Na błąd w programie zareagowali zresztą nie tylko widzowie, ale i Zrzeszenie Kaszubko-Pomorskie, wydając na swojej facebookowej stronie następujący wpis:
"Stanowczo protestujemy przeciw rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji na temat statusu naszej społeczności. Język kaszubski jest uznany za język regionalny nie tylko przez językoznawców, ale również prawnie. [...] Nie zaproponowano więc żadnej prawidłowej odpowiedzi na wspomniane pytanie, a jednocześnie urażono Kaszubów, dla których język, jakiego używają od wieków, jest najistotniejszym atrybutem tożsamości".
Do wpadki w "Milionerach" w swoich mediach społecznościowych odniósł się także regionalny działacz na rzecz krzewienia kaszubskiej kultury, Szymon Grot. On także wytknął twórcom teleturnieju niewiedzę.
Czytaj także: "Polskie Malediwy". Lepiej uważaj. Lekarz ostrzega ludzi
"Język kaszubski uznawany jest przez polskie prawo od 2005 roku, ale już wcześniej był uznawany na arenie międzynarodowej […] TVN i twórcy teleturnieju powinni przeprosić Kaszubów, a tej kobiecie dać szansę na ponowną grę" - napisał na Facebooku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.