W Kościele Środowisk Twórczych na placu Teatralnym, gdzie zgromadzili się bliscy i przyjaciele Jadwigi Barańskiej, odbyło się uroczyste pożegnanie aktorki. Jak informuje "Fakt", wśród obecnych była m.in. Magdalena Zawadzka, która zagrała obok Barańskiej w kultowym serialu "Nocach i dniach", wcielając się w postać Ksawuni Woynarowskiej.
Zawadzka była nie tylko jej koleżanką z planu, ale również bliską przyjaciółką, która zaprzyjaźniła się z Barańską i jej mężem, Jerzym Antczakiem. Podczas uroczystości przyjaciele aktorki wysłuchali poruszającego listu od Antczaka, który podzielił się informacją o decyzji dotyczącej miejsca spoczynku jego żony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jadwiga Barańska była głęboko związana z Polską, dlatego zostanie pochowana również na Powązkach. Uroczystość pożegnania odbędzie się w październiku 2025 roku, w rocznicę 90. urodzin artystki, kiedy to bliscy, przyjaciele i wielbiciele jej talentu będą mogli uczcić jej pamięć w wyjątkowy sposób.
Czytaj także: Baron od lat jest abstynentem. Wyjaśnił nam, dlaczego nie pije alkoholu. Powód zaskakuje
"Będą dwa pogrzeby: ten w miejscu Jadzi i mojego zamieszkania, to jest Los Angeles, i ten drugi: w Polsce. [...] Pragniemy, aby pogrzeb odbył się 21 października 2025 roku, w dniu urodzin Jadzi. Proszę was, wysyłajcie mi dobre wibracje, abym dotrwał do tego dnia" - przekazał reżyser.
Nie żyje Jadwiga Barańska
W ostatnich dniach życia Jadwiga Barańska cierpiała z powodu silnych bólów brzucha. Jak ujawnił jej mąż, Jerzy Antczak, rodzina napotkała liczne trudności w uzyskaniu odpowiedniej pomocy medycznej w Stanach Zjednoczonych. Szczególne trudności sprawiały restrykcje dotyczące stosowania morfiny, które w USA spowodowały opóźnienia w szybkim złagodzeniu cierpień aktorki.
Uroczystości pogrzebowe miały miejsce 14 listopada w Los Angeles, gdzie odbyła się msza żałobna. Ceremonia miała miejsce w kościele, a samego pochówku dokonano na cmentarzu Forest Lawn Hollywood Hills, w którym Barańska spoczęła.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.