Budda zaprezentował swój napój energetyczny. W sieci zawrzało

O internetowym twórcy Kamilu Labuddzie "Budda", znów zrobiło się głośno. Znany youtuber musi zmierzyć się aktualnie ze sporą falą krytyki. Wszystko za sprawą wprowadzonych do sprzedaży napojów energetycznych DOZE, które - w opinii kupujących - "odbiegają ceną od jakości".

Budda ogłosił stworzenie nowej marki.Budda ogłosił stworzenie nowej marki.
Źródło zdjęć: © YouTube | Budda.telewizja

Znany youtuber Budda, końcówkę zeszłego roku i początek obecnego może uznać za szczególnie udane. Jego marka własna znacząco rosła, podobnie jak i liczba obserwujących wszystkie platformy tego twórcy. Kilkakrotnie przykuł także uwagę mediów. Dodatkowo, od marca, można oglądać w kinach film opowiadający o życiu "Buddy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Kaźmierska powinna odejść z "TzG"? Roksana Węgiel szczerze komentuje. "Ona jest ikoną"

Budda stara się kreować swój wizerunek w prosty, ale skuteczny sposób. Wielokrotnie w swoich filmach czy projektach wspiera ogromnymi sumami potrzebujących, ocieplając tym samym wizerunek. Również, w momentach kryzysowych, youtuber nie chowa głowy w piasek, przyznając się do błędu i oferując zadośćuczynienia za straty.

Miał być hit, a jest krytyka ze strony internautów

Obecnie przed Kamilem Labuddą kolejny duży sprawdzian. W środę, 10 kwietnia, zadebiutował na rynku, firmowany jego postacią, napój energetyczny. W sieci zawrzało. Fala krytyki spłynęła na Labuddę. Dotyczyła ona m.in. wielu aspektów związanych z samym napojem. Od smaku rozpoczynając, a na składzie kończąc.

Ten ostatni, pomimo zapewnień twórcy o kilkumiesięcznych przygotowaniach, według internautów pozostawia wiele do życzenia. Pomimo, że za puszkę napoju trzeba zapłacić około 5 złotych, to jego skład jest zbliżony, jeśli nie identyczny z tym, co proponują znacznie tańsze "energetyki" - zauważają internauci.

Wyobraźcie sobie smak redbulla, a potem zróbcie z niego smak taki z energetyka za 2 zł z biedronki. Tak właśnie smakuje, a kosztuje tyle, co redbull.
Jeśli ekipa #Doze pracowała nad tą recepturą miesiącami, to zupełnie niepotrzebnie, bo takie bazy oferuje każda mieszalnia mająca w ofercie napoje energetyczne :)
Ocena napoju Doze (z cukrem) pierwszy łyk jest dobry, później już jakiś "pusty" smak. Nie widać tu tego wkładu w tworzenie smaku o którym można było czytać/słuchać, spodziewałem się czegoś innego. No zwykły tani energol tylko droższy

Czytamy w komentarzach na platformie X. Sam Kamil Labudda wciąż nie skomentował jeszcze najpoważniejszego zarzutu, jakim jest średni skład napoju.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje wybitny reżyser. W zawodzie był od prawie 40 lat
Nie żyje wybitny reżyser. W zawodzie był od prawie 40 lat
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"