Dariusz Kamys wspomina Joannę Kołaczkowską. "Cieszyłem się wtedy jak dziecko"
17 sierpnia mija miesiąc od śmierci Joanny Kołaczkowskiej — cenionej artystki kabaretu Hrabi. Dariusz Kamys, jej szwagier, a jednocześnie współpracownik z kabaretu, podzielił się w mediach społecznościowych poruszającym wspomnieniem. "To już miesiąc, odkąd odeszłaś tam…Ty już wiesz wszystko" — czytamy w poście na Facebooku.
W kwietniu media obiegła smutna informacja o chorobie nowotworowej Joanny Kołaczkowskiej. Wszyscy mieli nadzieję, że artystce uda się wyzdrowieć i wrócić na scenę. Niestety stało się inaczej. Joanna Kołaczkowska zmarła w nocy z 16 na 17 lipca.
Mija zatem miesiąc od śmierci popularnej artystki kabaretowej. Dariusz Kamys, jej przyjaciel, szwagier oraz współpracownik z kabaretu, zamieścił w mediach społecznościowych poruszający wpis.
Tyle zarabia aktor. Podał konkretne stawki. Ledwo wystarcza na życie
Czytaj także: Joanna Kołaczkowska nie żyje. Miała 59 lat
To już miesiąc, odkąd odeszłaś tam… Ty już wiesz wszystko. Grzejesz serce w płomieniach Największej Miłości. Wiem, że tam Ci dobrze. Ale tutaj – brakuje Ciebie – napisał artysta kabaretowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Portret Joanny Kołaczkowskiej
Kamys pokazał też obraz wyjątkowy swojego autorstwa. To portret Joanny Kołaczkowskiej, namalowany dekadę temu, z okazji urodzin artystki.
Ten obraz namalowałem 10 lat temu, na Twoje urodziny. Albo naprawdę Ci się podobał, albo cudownie to zagrałaś. Tak czy inaczej – cieszyłem się wtedy jak dziecko. I wiem, że to nie ostatni Twój portret – napisał Dariusz Kamys.
Joanna Kołaczkowska była ikoną polskiej sceny kabaretowej. Wzbudzała podziw dzięki swojej inteligencji, charyzmie i niezwykłej energii.
Rozpoczęła swoją karierę w 1988 roku w kabarecie Drugi Garnitur, a rok później dołączyła do kabaretu Potem. W 2002 roku, wspólnie z Dariuszem Kamysem, założyła Kabaret Hrabi, który szybko zdobył popularność. W skład zespołu wchodzili również Łukasz Pietsch i Tomasz Majer.
Kołaczkowska zmarła w wieku 59 lat. Nie tylko członkowie kabaretu Hrabi, ale i fani, starają się pielęgnować pamięć po artystce.