Donald Trump ułaskawi rapera? "Namawiają go"
Prezydent USA Donald Trump rozważa złagodzenie kary dla rapera Diddy’ego. Według wysokiego rangą urzędnika Białego Domu decyzja może zapaść jeszcze w tym tygodniu.
Sean "P. Diddy" Combs został uznany winnym dwóch przestępstw dotyczących transportu osób w celach prostytucji. Na ławie oskarżonych odpowiadał też za pranie pieniędzy i handel ludźmi, ale te zarzuty zakończyły się uniewinnieniem. Od września 2024 r. przebywał w Metropolitan Detention Center na Brooklynie.
W piątek 3 października przed godz. 23.00 czasu polskiego sędzia Arun Subramanian wydał wyrok, skazując Diddy'ego na 50 miesięcy więzienia, czyli cztery lata i dwa miesiące. Dodatkowo sąd nałożył na niego grzywnę w wysokości 500 tys. dol.
Według najnowszych informacji, prezydent Donald Trump rozważa zamianę kary Diddy’ego już w tym tygodniu - podał wysoko postawiony urzędnik Białego Domu, cytowany przez tmz.com.
Meloni broni słów Trumpa. "Brakuje zdolności do skutecznego działania"
Część personelu Białego Domu ma namawiać Trumpa, by nie podejmował takiego kroku. Jak dodaje źródło, oczywiste jest jednak, że "Trump zrobi to, co zechce", a Diddy mógłby wyjść na wolność nawet w najbliższych dniach.
Trump zmieni ponownie wyrok?
W poprzedni piątek 17 października Trump złagodził karę byłemu kongresmenowi George’owi Santosowi.
Niemal natychmiast po ogłoszeniu wyroku dla Diddy’ego na początku tego miesiąca jego zespół prawny skontaktował się z wysokim rangą urzędnikiem Białego Domu, który ma bezpośredni dostęp do prezydenta w sprawach ułaskawień i zamiany kar. Kilka dni później Trump powiedział mediom, że wie o tym wniosku.
Diddy popadł w niełaskę u Trumpa, gdy w 2020 r. wsparł Joego Bidena, jednak Trump nie wykluczył okazania mu łaski. Według informacji tmz.com, temat jest teraz realnie rozpatrywany.