Kamil Różycki
Kamil Różycki| 

Od ikony kina akcji do pupilka Putina. Upadek Stevena Seagala

Steven Seagal przed laty był jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów na świecie. Obecnie media obiegają zdjęcia z jego udziału w zaprzysiężeniu Władimira Putina, którego to jest ogromnym zwolennikiem. Jak to się stało, że amerykański sen Seagal zamienił na rosyjską propagandę sukcesu?

Od ikony kina akcji do pupilka Putina. Upadek Stevena Seagala
Steven Seagal i Władimir Putin (Getty Images, Sasha Mordovets)

Jest rok 1992. W kinach na całym świecie swoją premierę ma film "Liberator", który z miejsca staje się prawdziwym hitem. Ogromną sławę zyskuje wówczas Steven Seagal grający byłego kapitan Navy SEAL, będącego w stanie pokonać kilkunastu przeciwników niemal jednym ciosem.

To właśnie wtedy rozpoczyna się kariera Seagala, który wraz z jej postępem coraz bardziej zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością. W wywiadach krytykuje swoich kolegów, wymyśla różne historie, jak chociażby ta o pracy w CIA i zamienia oscarowe filmy na te walczące o niechlubne złote maliny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wycisną go jak cytrynę". Były szef wywiadu o sprawie Szmydta

Wspieranie brutalnych dyktatorów i zbrodniarzy wojennych

Z czasem postać Stevena Seagala coraz rzadziej pojawia się na dużym ekranie. Zdecydowanie częściej jego twarz można spotkać w gazetach, gdzie oskarżany jest o molestowanie wielu amerykańskich aktorek.

Sam aktor zapytany wówczas o te doniesienia przerywa wywiad i wychodzi ze studia. To właśnie od tego momentu, działania i myśli Seagala skierowane są w kierunku Wschodu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Tam wsparcie znajduje we Władimirze Putinie. Prezydent Rosji, podobnie do amerykańskiego aktora walczy wtedy z kryzysem wizerunkowym, który potęgują kilkudziesięciotysięczne protesty w całym kraju. To właśnie wtedy obok rosyjskiego dyktatora pojawia się zdyskredytowany w Ameryce Seagal.

Od tego momentu następuje całkowity upadek aktorskiej legendy Stevena Seagala. W przeciągu kilku lat Amerykanin wspiera rosyjską agresję na Krym w 2014 roku. Co więcej, niedługo po przejęciu Krymu wystąpi na nim obok głównych generałów odpowiedzialnych za agresję, śpiewając piosenki mające na celu "łączyć ludzi". Wreszcie w 2016 roku odbiera z rąk Władimira Putina rosyjskie obywatelstwo.

Steven Seagal wspiera rosyjską inwazję na Ukrainie

30 lat po premierze "Liberatora", Steven Seagal jest zupełnie w innym miejscu. W rozpoczętej 24 lutego 2022 roku agresji Rosji w Ukrainie Amerykanin murem staje za Władimirem Putinem. Co ciekawe, od rosyjskiego dyktatora odwrócił się wówczas nawet Gerard Depardieu, inny zachodni aktor, uciekający z kraju pod presją skandali.

W przygotowaniu jest film dokumentalny o wydarzeniach, które mają miejsce w strefie specjalnej operacji wojskowej, bo uważam, że to jest wielkie zadanie - pokazać nam i całemu światu, co tam się naprawdę dzieje, pokazać całą prawdę, udowodnić i pokazać, że to nie była nasza inwazja, jak mówią inne państwa, szczególnie przedstawiciele NATO, Stanów Zjednoczonych i innych krajów - mówił w rosyjskiej telewizji Steven Seagal chwilę po rozpoczęciu wojny w Ukrainie.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Niezmiennie do dziś, zdaniem aktora Ukraina jest państwem rządzonym przez nazistów. To właśni oni mają być odpowiedzialni za zbrodnie udowodnione Rosji. Seagal miał się tego wszystkiego dowiedzieć z prywatnego śledztwa, które sam przeprowadził, ale nie przedstawił żadnych dowodów. Jednocześnie nie brak fotografii, na których Amerykanin odwiedza rosyjskich inwalidów wojennych w szpitalach.

We wtorek 7 maja 2024 roku Steven Seagal świętował kolejne zaprzysiężenie Władimira Putina na prezydenta Rosji. Jak stwierdził "to największy światowy przywódca!".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić