W Warszawie przy ul. Dudziarskiej na Pradze Północ powstały trzy bloki. Na całym osiedlu jest 216 lokali. Miały tam mieszkać eksmitowane rodziny ze Śródmieścia i Pragi Południe. Mieszkały tam głównie osoby zdemoralizowane, nieporadne, czy uzależnione od alkoholu.
W pewnym momencie zdecydowano, że w niektórych mieszkaniach zamieszkają policjanci ze swoimi rodzinami. Dzięki temu miała spaść przestępczość.
Eksperyment się nie udał, na osiedlu nikt już nie mieszka. Według władz dzielnicy, nie przebywają tam nawet osoby bezdomne. Bloki na Dudziarskiej, już w założeniu przeznaczone na mieszkania socjalne, budowane były w bardzo niskim standardzie. Nie mają podpiwniczenia, nie są izolowane, nie ma ciepłej wody w kranach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opuszczone osiedle właśnie odwiedził Mariusz Kozak, influencer znany z Gogglebox. - W tak przerażającym miejscu w Warszawie to ja jeszcze nie byłem - mówi na filmie opublikowanym na TikToku.
Kozak w dalszej części nagrania przedstawił całą historię osiedla. - Wykluczeni ludzie w wykluczonej lokalizacji stworzyli taką mikrospołeczność - twierdził.
Mnie przeraziło, że w niektórych miejscach są jeszcze meble. To wygląda tak, jakby część osób stamtąd wyszła i zostawiła wszystko - mówił na filmie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.