Za nami kolejna, 96. gala rozdania Oscarów - Nagród Akademii FIlmowej. Choć wyjątkowe wydarzenie dobiegło końca, internet wciąż huczy o tym, co wydarzyło się podczas tego wieczoru. Szeroko komentowane są m.in. stroje gwiazd, wypowiedzi czy najciekawsze momenty.
Na szczególną uwagę zasługuje pierwszy w historii Oscar przyznany filmowi ukraińskiej produkcji. Materiał pt. "20 dni w Mariupolu" otrzymał statuetkę za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. Film, którego nie da się zapomnieć.
Nagrodę przyjął reżyser Mścisław Czernow. Jego słowa podczas gali wręczenia Oscarów przejdą do historii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najprawdopodobniej będę pierwszym reżyserem na tej scenie, który życzyłby sobie, by nie nakręcić tego filmu. Chciałbym móc zamienić to wszystko za to, żeby Rosja nigdy nie zaatakowała Ukrainy, nigdy nie okupowała naszych miast, ale nie mogę zmienić historii. Nie mogę zmienić przeszłości. Wszyscy razem, także wy, należący do najbardziej utalentowanych ludzi na świecie, możemy sprawić, żeby historia nie została zakrzywiona, żeby przetrwała prawda i żeby nigdy nie przeminęła pamięć o ludziach z Mariupola i tych, którzy oddali życie. Ponieważ kino tworzy wspomnienia, a wspomnienia tworzą historię - podkreślił Mściśław Czernow.
Napis na marynarce reżysera filmu "20 dni w Mariupolu"
Mściśław Czernow podczas swojego wystąpienia na gali wręczenia Oscarów ubrany był w czarny garnitur. Wyjątkowa w nim była podszewka marynarki. Garnitur został uszyty na specjalne zamówienie reżysera, przez ukraińską markę Indposhiva.
Wnętrze marynarki było w kolorach ukraińskiej flagi. Na błękitnym tle widniał wymowny napis. Dopiero po gali wydało się, co oznaczały. Słowo wyszyte żółtymi literami to "свобода", co w języku ukraińskim oznacza wolność.