Nelly Londyn to modelka i influencerka, która za pośrednictwem mediów społecznościowych szerzy ideę "body positive". Na swoim profilu na Instagramie, gdzie śledzi ją 566 tys. osób, dzieli się szczerymi wyznaniami. Porusza w nich kwestie samoakceptacji i normalizuje zmieniające się ciało.
Kobieta na co dzień mieszkająca Brighton w Wielkiej Brytanii postanowiła pokazać swoim odbiorcom, jak na przestrzeni lat może zmienić się ciało. Dlatego raz w roku stawała przed obiektywem aparatu, by sfotografować aktualną sylwetkę.
W ten o to sposób powstał kolaż, który prezentuję drogę jaką musiała przejść. Warto wspomnieć, że Nelly Londyn zmagała się m.in. z zaburzeniami odżywiania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tekście dołączonym do swojego postu, Nelly London zawarła przesłanie dla swoich obserwatorek, przypominając im o ważności sposobu, w jaki postrzegają same siebie, swoje ciała oraz o istocie akceptacji zmian zachodzących w życiu.
Niech to będzie dla ciebie przypomnienie, że ciała się zmieniają i to jest w porządku. Zmiana może być naprawdę przerażająca i naturalnie możemy próbować się jej oprzeć. Więc kiedy patrzysz wstecz na stare zdjęcia i zaczynasz żałować, że nie możesz przenieść swojego ciała w czasie, chcę, żebyś zapamiętała kilka rzeczy - napisała.
Czytaj także: Bułgarka nie chce przestać. Rodzina odradza jej zabiegów
Zmniejszyła biust z miseczki H do D. Później przeżyła prawdziwy koszmar
Na tym jednak nie koniec historii Nelly Londyn. Modelka już jako 15-latka doświadczyła hejtu ze strony rówieśników. Powodem był bardzo duży biust. Sprawiał on również bardzo duży dyskomfort fizyczny - borykała się z ciągłym bólem. W związku z tym wieku 19 lat podjęła decyzję o zmniejszeniu rozmiaru biustu.
W jednym z filmów opublikowanym na Instagramie influencerka opowiedziała o nieudanej operacji
Kiedy miałam 19 lat, przeszłam operację zmniejszenia piersi, która poszła strasznie nie tak. Spędziłem ostatnie 11 lat na korygowaniu tej operacji. Poszłam z miseczką HH i obudziłam się z D/DD. Dosłownie spadł mi z piersi ogromny ciężar. Nagle mogłam widzieć poza swoimi piersiami i znów mogłam zobaczyć palce u nóg. W ciągu trzech dni wszystko się posypało. Trzy dni po operacji zauważyłam dziurę w lewej piersi. To nie była mała dziura. Mogłem zajrzeć głęboko w moją pierś - opowiada Nelly.
W związku z tym chirurg podjął decyzję o kolejnej operacji. Także ta próba okazała się niepowodzeniem. Wówczas wyszło też na jaw, że Nelly London cierpi na alergię na szwy. Od tego czasu przeszła już 14 zabiegów rekonstrukcyjnych, w tym usuwanie blizn zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych, rekonstrukcję i wymianę sutków, a także ponowną redukcję i lifting piersi.
Czytaj również: Plotkowali, że gwiazdor poprawił sobie twarz. Wyjawiła prawdę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.