Anna Mucha została zwolniona z show TVP. "Kurski mnie wyrzucił"
Anna Mucha w podcaście WojewódzkiKędzierski opowiedziała o kulisach odejścia z programu TVP "Dance, Dance, Dance". Wspomniała też o zaproszeniu na wesele Cichopek i Kurzajewskiego.
Najważniejsze informacje
- Anna Mucha ujawniła, że za prezesury Jacka Kurskiego straciła posadę jurorki w "Dance, Dance, Dance".
- Aktorka usłyszała w TVP zakaz zabierania głosu w sprawach politycznych i społecznych, także w mediach społecznościowych.
- Wątek pojawił się w rozmowie w studiu WojewódzkiKędzierski
Rozmowa w studiu WojewódzkiKędzierski szybko zeszła na temat TVP i Jacka Kurskiego. Aktorka wyznała, że była również zaproszona na wesele Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, gdzie pojawił się też były prezes TVP. Mucha wyjaśniła, że nie mogła uczestniczyć w uroczystości z powodu obowiązków zawodowych, ale przyznała, że w innych okolicznościach rozważyłaby obecność.
"Nawrocki przekroczył granicę". Echa szokującej decyzji prezydenta
Anna Mucha zdradza kulisy odejścia z "Dance, Dance, Dance"
W trakcie wymiany zdań padło nazwisko Jacka Kurskiego, co uruchomiło wątek jej rozstania z programem TVP. Mucha powiedziała wprost: "Kurski wyrzucił mnie z programu w telewizji publicznej". Podkreśliła też, że "to była ważna osoba, bo był moim pracodawcą, nic na to nie poradzę". Kuba Wojewódzki odniósł się do tego ostro, zauważając, że to on "powiedział 'tej pani dziękujemy'".
Aktorka opisała także spotkanie w siedzibie TVP przed Dniem Kobiet. "Pod koniec lutego, przed 8 marca zostałam zaproszona do gabinetu bardzo ważnej pani dyrektor, bardzo miła kobieta skądinąd, która mi powiedziała: tak, planujemy z tobą kolejną edycję programu 'Dance, Dance, Dance', natomiast nie możesz opowiadać się za polityką i agitować". Dalej dodała, że usłyszała: "Nie możesz opowiadać się na tematy społeczne". I kolejno: "Nie możesz tego robić w przestrzeni publicznej, nie możesz tego robić u siebie na Instagramie".
Wojewódzki dopytywał o jej postawę, przypominając, że "zawsze miała silny charakter". Mucha zareagowała serią pytań o wartości, które wyznaje: "Czy ty masz wątpliwości co do tego, jaki mam kręgosłup moralny? (...) wyobrażam sobie ten świat jednak mimo wszystko jako świat wolnościowy, równościowy i chciałabym, żeby Polska rosła w siłę i pięknie mlekiem i miodem płynęła?".
Wątek wydarzenia, na którym był Jacek Kurski, stał się zapalnikiem całej rozmowy. Wojewódzki ocenił: "Zabawa na jednej imprezie z prostackim demagogiem jest jakąś formą autoryzowania jego działalności". Mucha tłumaczyła, że nieobecność wynikała z pracy, ale przyznała, że prawdopodobnie wsparłaby przyjaciółkę w tak ważnym dniu. To na tym tle przypomniała, że straciła posadę jurorki w czasie, gdy Kurski kierował TVP.
Relacjonując spotkanie w TVP, Mucha przyznała, że próbowała negocjować, licząc na "szlachetną sztukę montażu". "Powiedziałam: ok, jest szlachetna sztuka montażu, wytniecie". Gdy usłyszała, że ograniczenia mają dotyczyć także jej profilu w mediach społecznościowych, zamknęła sprawę krótko: "Wyszłam z tego pokoju".