Anna Popek ma nową pracę. Złożyła pewną szczególną obietnicę

Anna Popek do niedawna była jedną z gwiazd mediów publicznych przez lata. Teraz jednak weźmie na siebie rolę gospodyni nowego porannego programu na antenie TV Republika. Jak zapewnia w jednym z najnowszych wywiadów, żadnej polityki w nim nie będzie.

Anna Popek Anna Popek po latach rozstała się z TVP
Źródło zdjęć: © AKPA | Podlewski
oprac.  NJA

Ostatnie miesiące były dla Anny Popek naprawdę trudne. W grudniu ubiegłego roku dziennikarka pożegnała się pracą w Polskim Radiu, a w połowie marca za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o zakończeniu współpracy z Telewizją Polską.

Po 30 latach nieustannej pracy rozstałam się z Telewizją Polską. Rozstałam się ze swoim dziewczęcym marzeniem, z moim oknem na świat, z miejscem, gdzie dorosłam i dojrzałam jako człowiek i jako dziennikarka - napisała w poście na Instagramie Anna Popek.

Jak donosi "Fakt", "prezenterka miała zostać zaproszona przez nowe władze TVP na rozmowę na temat przedłużenia współpracy, ale otrzymała warunki, które były dla niej nie do przyjęcia". Dlatego 15 marca 2024 r. oficjalnie zakończyła przygodę ze stacją.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Luna szczerze o Eurowizji. Które miejsce ją usatysfakcjonuje? "Myślę, że drugie"

Anna Popek gospodynią porannego programu TV Republika

Anna Popek długo jednak na brak pracy nie mogła narzekać. Dlaczego? Otóż dziennikarka stanie na czele nowego programu śniadaniowego w TV Republika, który swoją premierę będzie miał 8 kwietnia.

Program śniadaniowy będzie rozpoczynał się o 6.30, zaraz po mszy świętej, i trwał do 7.15, kiedy rozpoczyna się program Michała Rachonia "Jedziemy". Na początku będzie trwał około 45 minut, ale być może z czasem program będzie rozszerzany - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Sakiewicz, prezes TV Republika.

Anna Popek ma nową pracę. Złożyła pewną obietnicę

Z kolei Anna Popek w rozmowie z "Faktem" zdradziła, że nie ma zamiaru opowiadać o polityce w programie śniadaniowym na antenie Republiki.

Jestem przekonana, że da się zrobić fajny program śniadaniowy. Życie codzienne jest tak bogate, że nie trzeba wcale mówić o polityce, a podzielenie społeczeństwa, jakie obserwujemy, to zła droga - powiedziała Anna Popek.

- Ja dostałam zapewnienie, że w prowadzonym przeze mnie poranku, polityki nie będzie, choć jest ona częścią naszego życia. Na pewno nie będzie żadnej agitacji i politycznych sporów. Zapraszam więc wszystkich już wkrótce - dodała.

Wybrane dla Ciebie

Syn Krzysztofa Ibisza zagra w "Szatanie z siódmej klasy". Pokazali zapowiedź
Syn Krzysztofa Ibisza zagra w "Szatanie z siódmej klasy". Pokazali zapowiedź
Gessler prowadziła tu "Kuchenne rewolucje". Restauracja nie przetrwała
Gessler prowadziła tu "Kuchenne rewolucje". Restauracja nie przetrwała
Ciotka Kołaczkowskiej przemówiła. "Wiedzieliśmy, że choruje"
Ciotka Kołaczkowskiej przemówiła. "Wiedzieliśmy, że choruje"
"Całe swoje życie zawierzam Bogu". Arkadiusz Janiczek czerpie siłę w modlitwie
"Całe swoje życie zawierzam Bogu". Arkadiusz Janiczek czerpie siłę w modlitwie
W ten sposób kręci się sceny intymne. Ostaszewska wskazała haczyk
W ten sposób kręci się sceny intymne. Ostaszewska wskazała haczyk
Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Podali nazwisko następczyni Gilon. To ona poprowadzi "Ninja kontra Ninja"
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Polski raper w żałobie. Nie żyje mama KęKę
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Korólczyk zabrał głos po śmierci Kołaczkowskiej. "Byłaś często w moich myślach"
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Polsat zmienia ramówkę po śmierci Joanny Kołaczkowskiej. Pokażą jej skecze
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Sara James zaatakowana, incydent po koncercie. "Obrzydliwe i straszne"
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Santor spotykała się z Kołaczkowską. Teraz mówi, czego żałuje
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"
Rubik narzeka na zwyczaje w USA. "Czy już to lubię? Jeszcze nie"