Na profilu "Bandyci Drogowi" w serwisie X zamieszczono nagranie, na którym widać brawurową jazdę kierowcy w czarnym mercedesie. A ten z nadmierną prędkością porusza się pasem awaryjnym po autostradzie.
Jak ustalił Pudelek numery rejestracyjne wskazują, że był to pojazd znanej prezenterki i modelki Klaudii El Dursi. Nagranie wywołało spore oburzenie wśród internautów. Co ciekawe, niedawno celebrytka opublikowała wpis, w którym zaznacza, że "pośpiech to rodzaj adrenaliny, który uzależnia".
Jako że jestem mistrzem w działaniu pod presją czasu, wczoraj udało mi się dotrzeć na event Max (ok, ok, nieco spóźniona, ale jak to się mówi: lepiej późno niż wcale). I choć za każdym razem sobie obiecuję, że tym razem na spokojnie, to myślę, że pośpiech to pewien rodzaj adrenaliny, który uzależnia - mogliśmy przeczytać na InstaStory El Dursi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pudelek próbował skontaktować się z prezenterką, by ustalić, czy to ona wówczas prowadziła auto.
W pierwszej chwili była zaskoczona i dopytała, skąd mamy pewność, że to było jej auto. Kiedy potwierdziliśmy numery rejestracyjne, powiedziała, że wróci do nas z odpowiedzią - informuje Pudelek.
Czytaj także: Zbierasz tak jagody? Możesz dostać wysoki mandat
Mocny komentarz policjanta po obejrzeniu nagrania.
Redakcja o2.pl pokazała nagranie udostępnione przez profil "Bandyci Drogowi" insp. Wojciechowi Pasiecznemu, który przepracował w Wydziale Ruchu Drogowego ponad 20 lat. Policjant po obejrzeniu filmiku nie gryzł się w język.
Ja bym to skomentował jednym słowem: bezmózgowiec. To trzeba nie mieć szarych komórek, żeby na autostradzie jechać po poboczu poza linią ciągłą, wciskać się pomiędzy samochody stwarzając zagrożenie - podkreślił policjant.
W dalszej części nagrania widzimy, że auto należące do Klaudii El Dursi jest zaparkowane na kopercie. - Jeśli chodzi o parkowanie przy kopercie, na podstawie tego krótkiego fragmentu nie można zauważyć, czy kierowca parkuje na kopercie czy poza, ale parkuje tak, że część samochodu wystaje na jezdnię, utrudniając przejazd innym pojazdom - ocenił insp. Wojciech Pasieczny.
Kolejne sekundy nagrania pokazują tego samego czarnego mercedesa zaparkowanego prawdopodobnie przy centrum handlowym w niedozwolonym miejscu.
Parkowanie przy centrum handlowym na części jezdni wyłączonej z ruchu. Po to tam jest wyrysowana linia, żeby nie parkować. To jeśli ktoś nie rozumie, że linia krawędziowa, która oddziela jezdnię od pobocza nie jest do przekraczania, że pobocze nie jest do tego, żeby jechały nim samochody, że parkujemy tak, żeby nie utrudniać ruchu innym pojazdom to, co można powiedzieć - brak szarych komórek całkowicie - ocenił nasz rozmówca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.