Michał Wiśniewski ma szóstkę dzieci. Jego najstarsza córka - Fabienne, to owoc związku z Martą "Mandaryną" Wiśniewską. O matce i córce od niedawna jest bardzo głośno, a wszystko za sprawą ich udziału w programie "Azja Express". Jakiś czas temu, Fabienne Wiśniewska udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o relacjach rodzinnych.
Fabienne Wiśniewska wyjawiła prawdę o rodzinie
Fabienne Wiśniewska, to najstarsza córka czerwonowłosego wokalisty. Oprócz niej, Michał Wiśniewski jest też ojcem Xaviera, Vivienne, Etienette, Falco i najmłodszego z pociech - Noela. W wielu wywiadach lider zespołu "Ich Troje" podkreślał, że razem tworzą "wielką, patchworkową rodzinę". Jaka jest prawda?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakiś czas temu, w rozmowie z jednym z portali Fabienne Wiśniewska wyznała, jak wyglądają ich relacje rodzinne. Co ciekawe, zdradziła, że nigdy nie traktowała swojego rodzeństwa, jako "tylko" przyrodnie. Od zawsze była nauczona, że są to jej najbliżsi i należy podchodzić do nich z miłością i szacunkiem.
Dla mnie nigdy to moje rodzeństwo przyrodnie nie było tym rodzeństwem przyrodnim. To były moje siostry, to są moi bracia i nie wyobrażam sobie życia bez nich - powiedziała w rozmowie z serwisem Gazeta.pl.
Wspomniała również o tym, jak Michał Wiśniewski traktuje swoje dzieci. Opowiedziała, że wszyscy są traktowani po równo i ojciec kocha je jednakowo.
Nie ma żadnej rywalizacji między nami o względy taty, czy o względy ludzi i świata - dodała.
Córka Wiśniewskiego o zabawach z rodzeństwem. Kontrowersyjnie?
We wspomnianej rozmowie, Fabienne Wiśniewska sięgnęła również pamięcią do wspomnień, związanych ze swoim rodzeństwem. Opowiedziała, w jaki sposób lubili bawić się we wczesnym dzieciństwie. Trzeba przyznać, że taka zabawa mogła się źle skończyć. Aspirująca celebrytka podkreśliła nawet, że zdarzały się wypadki.
My mieliśmy szalone dzieciństwo. Przyjeżdżaliśmy do taty, mieliśmy taką świetną zabawę, że u taty były te rolety antywłamaniowe i my je zaciągaliśmy, gasiliśmy światło i wszyscy kręciliśmy się wokół siebie i wbiegaliśmy na siebie i kończyło się to różnymi dziwnymi wypadkami - opowiadała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.