Zenek i Danuta Martyniukowie są małżeństwem od 36 lat. Para wygląda na zakochaną i szczęśliwą, a na wydarzeniach show-biznesowych są nierozłączni. Niestety, właśnie się rozdzielili, bowiem żona "króla disco-polo" wybrała się do Australii. Podróż odbywa się bez małżonka i potrwa prawie do świąt wielkanocnych. Jak Zenek znosi rozstanie?
Zenek Martyniuk cieszy się z rozłąki z żoną? Oto co powiedział
Pomimo tego, że żona wokalisty disco-polo wyjechała na tak długo, Zenek nie odczuwa smutku. Co ciekawe, cieszy się z wyprawy żony i bardzo mocno ją wspiera. Niedawno, w rozmowie z ShowNewsem wyznał:
Danki nie będzie miesiąc, ale dla mnie to przeleci jak cztery dni. Dobrze, że poleciała. Może się trochę opali, tam w nocy ponad 20 stopni jest.
Zdradził też, że jego grafik pęka w szwach i w czasie nieobecności żony będzie pochłonięty pracą. Ma przed sobą liczne koncerty i nie tylko.
Mam mnóstwo pracy, w sobotę lecę zagrać w Holandii. Przygotowałem też dwie nowe piosenki, do których muszę nakręcić teledyski. W listopadzie z kolei wyruszam na serię koncertów do Stanów Zjednoczonych i te podróże są naprawdę męczące.
Artysta zdradził też powód wyjazdu żony. Okazało się, że wybrała się do rodziny.
Za oceanem, w Brisbane mieszka chrześnica mojej żony, młodsza o rok od naszego syna Daniela. To jest córka Danki siostry - Ewy. Ja nigdy nie byłem w Australii i się nie wybieram - powiedział.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.