Ela Romanowska razem z Wiesławem Nowobilskim i jego remontową drużyną odpowiedziała na prośbę pana Harnama pochodzącego z Indii. Dom, w którym samotnie wychowuje córki - Jessicę i Nicolę - jest w opłakanym stanie i potrzebuje renowacji.
Rodzina boryka się z problemami finansowymi i dotychczas nie starczało im funduszy, by uszczelnić dach, załatać dziury w murze i uporać się ze spróchniałymi częściami elewacji. Samotnemu ojcu udało się wyremontować jedynie łazienkę.
Jakiś czas temu wyjechał do pracy do Anglii, by zdobyć dodatkowe pieniądze. Niestety nie mógł przebywać tam długo. Żona, która w tym czasie w pojedynkę opiekowała się ich dziećmi, ciężko zachorowała. Miała białaczkę i raka piersi, a ponadto borykała się z uzależnieniem od alkoholu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta zapadła w śpiączkę, i po przewiezieniu do szpitala zmarła. Pan Harnam wrócił do Polski, odzyskał córki z pogotowia opiekuńczego i teraz samotnie stawia czoła wyzwaniu, jakim jest prowadzenie domu i wychowanie dzieci — czytamy na profilu programu.
Ekipa "Nasz nowy dom" dysponując budżetem Polsatu, ma sprawić, by wdowiec i jego dzieci zaczęli mieszkać w godnych warunkach. Całe przedsięwzięcie trwa maksymalnie 5 dni.
Dziewczynki w zwiastunie odcinka wyglądają na zadowolone z efektów pracy budowlańców. Jedna z nich wyznała, że "jeszcze nigdy nie była tak szczęśliwa". Widzowie z ich losami będą mogli zapoznać się w czwartek na antenie stacji od 20:10.
Remonty w "Nasz nowy dom" nie zawsze są łatwe. "Są różne przeszkadzajki"
Główne prace remontowe rozpoczynają się dopiero drugiego dnia. Ela Romanowska podkreśla, że cała ekipa musi radzić sobie nie tylko z kwestiami stricte technicznymi, ale także przeszkodami wynikającymi z charakteru programu, w tym z koniecznością wstrzymywania prac na potrzeby nagrań.
Są różne przeszkadzajki w postaci ekipy, która musi coś nagrać, więc w tym momencie jest co chwila: "Proszę, przestajemy wiercić", "Można troszkę ciszej?". Zamierają prace, więc to jest proces, który też trwa. Tutaj sobie troszeczkę nawzajem "przeszkadzamy" - tłumaczyła na Instagramie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.