Często artyści w swojej twórczości używają pseudonimów. Przykładem jest chociażby Reese Witherspoon. Aktorka w rzeczywistości nazywa się Laura Jeanne, a "Resse" to w rzeczywistości nazwisko panieńskie jej matki.
Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że czasami to nie jest wybór, a po prostu przymus. Tak też było w przypadku Emmy Stone, która w rzeczywistości nazywa się Emily Stone.
Nie mogła się zarejestrować pod swoim prawdziwym imieniem w Gildii Aktorów Ekranowych, gdyż ktoś ją ubiegł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emily Stone była już zarejestrowana w systemie. Stąd decyzja o przyjęciu imienia Emma.
Apel przyjaciela aktorki
Sama Stone w niedawnym wywiadzie dla The Hollywood Reporter przyznała, że "chciałaby być nazywana Emily".
Te słowa potwierdził też jej przyjaciel. Stone i Nathan Fielder spotkali się, aby udzielić wywiadu o serialu telewizyjnym "Klątwa". Podczas wywiadu Fielder został zapytany, jak to jest widzieć, jak jego partnerka serialowa zdobywa Oscara.
Fiedler przyznał, że zanim wysłał Stone wiadomość, w której podkreślał, jak bardzo jest z niej dumny, najpierw napisał "Nawet jeśli przegrasz, zawsze będziesz dla mnie zdobywcą Oscara". Co technicznie ujmując jest prawdą, bo Stone zdobyła już wcześniej Oscara za rolę w "La La Land".
Przyjaciel aktorki zajął zdecydowane stanowisko w sprawie jej problemów z imieniem.
Ona ma na imię Emily, choć zawodowo nazywamy ją Emma. Kiedy pojawiają się ludzie, którzy jej nie znają, to przedstawiam ją jako Emmę. Ale od teraz będę ją przedstawiać po prostu jako Emily - oświadczył.
Stone przyznała, że imieniem Emily określają ją zazwyczaj osoby, których zna i z którymi pracuje.
To tylko dlatego, że moje nazwisko zostało zajęte. Kilka lat temu wpadłam w panikę. Z jakiegoś powodu pomyślałam: "Nie mogę już tego robić". Po prostu mówcie mi Emily! - wyznała aktorka.
Dodała też, że jeśli ktokolwiek by do niej kiedyś podszedł i zaczął się zwracać jako do Emily, to byłoby dla niej bardzo miłe. Jako pierwsza nazwisko Emma Stone zarejestrowała uczestniczka australijskiego programu Next Top Model.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.