Filip Chajzer napisał autobiografię. Opowiedział o depresji i hejcie,z którym borykał się podczas pracy prezentera. 39-latek właśnie rozpoczął kampanię promocyjną "Niejednoznacznie pozytywnego". Podczas jednego z wywiadów został spytany, czy byłby skłonny zareklamować swoją pisarską twórczość w "Dzień dobry TVN'.
Celebryta udzielił zaskakującej odpowiedzi. Choć w ubiegłym roku z rozżaleniem opowiadał o permanentnym zmęczeniu i przykrych kulisach pracy w paśmie śniadaniowym, chciałby znów tam wrócić. Tym razem nie w roli gospodarza, a gościa.
Bardzo bym chciał z tą książką pojawić się w "Dzień dobry TVN". Serio. To tak naprawdę jest moje wielkie marzenie. (...) Chciałbym wrócić na tę kanapę tak na pięć minut. Ale pytanie czy mają na to jaja. Zobaczymy. Nie mogę się doczekać - oznajmił na łamach Plotka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdyby rzeczywiście do tego doszło, Filip Chajzer nie byłby pierwszym, który dostałby taką okazję. W programie jako gościni pojawiła się już Małgorzata Rozenek-Majdan, która w 2023 roku prowadziła go w duecie z Krzysztofem Skórzyńskim.
Filip Chajzer zaczął pojawiać się w Polsacie. Dostanie nowy program?
Są jednak pewne kwestie, które mogą stanąć mu na przeszkodzie. W przeciwieństwie do "Perfekcyjnej pani domu", syn Zygmunta Chajzera zaczął pojawiać się na antenie konkurencyjnego Polsatu. To może nie być mile widziane.
Wystąpił w "Tańcu z gwiazdami", nieoficjalnie typowano go także do wspomnianej, powstającej pod okiem Edwarda Miszczaka "śniadaniówki". Prezenter najwyraźniej nie widzi w tym konfliktu interesów.
Oprócz chęci jednorazowego występu w "Dzień dobry TVN", swojej szansy upatruje w kultowym "Idź na całość". Według doniesień Plotka show może zostać wkrótce reaktywowane. Wiadomo bowiem, że po latach format wrócił do niemieckiej telewizji i okazał się tam wielkim sukcesem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.