Friz uruchomił pierwszy sklep stacjonarny Ekipa. Takie ma ceny
Karol "Friz" Wiśniewski uruchomił pierwszy sklep stacjonarny marki Ekipa. Znajduje się on w krakowskiej galerii handlowej Bonarka. Jego nowoczesny wystrój i oryginalne podejście do handlu od razu przyciągnęły uwagę odwiedzających. Produkty nie należą do najtańszych.
Najważniejsze informacje
- Sklep Influcenter Ekipa działa na pierwszym piętrze Bonarki w Krakowie.
- Ceny wahają się od 39,99 zł za plakat do 350 zł za bluzę.
- W pierwszych dniach po otwarciu ruch był niewielki, a opinie klientów podzielone.
Pierwszy stacjonarny punkt marki założonej przez Friza to krok z internetu do galerii handlowej. Ekipa, kojarzona z młodym pokoleniem i sprzedażą online, postawiła na doświadczenie zakupowe na żywo.
Rosjanie zawiedzeni: Czy to naprawdę zima? Nagrania z Moskwy obiegły internet
Lokal Influcenter Ekipa znajduje się na pierwszym piętrze galerii. Na wejściu widać przeszkloną, żółtą fasadę z manekinami i dużym lustrem. W środku panuje minimalistyczny porządek, a ekspozycja jest przejrzysta. W ofercie są bluzy, t-shirty, spódniczki, spodnie oraz dodatki: czapki z daszkiem, plecaki, pudełka śniadaniowe, breloczki, kubki i plakaty.
Friz otworzył pierwszy sklep stacjonarny. Takie ma ceny
Cennik ustawiono w szerokim przedziale: od 39,99 zł za plakat do 350 zł za bluzę. To poziom umiarkowany dla rynku streetwear, choć część kupujących może odczuć go w portfelu. Według relacji Plejady, po głośnej zapowiedzi zainteresowanie na starcie było skromniejsze, niż sugerował szum wokół inauguracji.
Wśród pierwszych opinii pojawiły się zarówno pochwały, jak i zastrzeżenia. Część klientów chwaliła estetykę i uporządkowanie sklepu oraz sposób prezentacji rzeczy. Inni wskazywali na mankamenty wybranych produktów, co pokazuje, że marka będzie musiała wsłuchać się w szczegóły oczekiwań odbiorców.
Mocnym punktem na starcie okazała się obsługa. Młody zespół aktywnie doradzał i pomagał w doborze rozmiarów oraz akcesoriów, co podnosiło komfort zakupów. Bonarka, pytana o współpracę z Ekipą, podkreślała wyjątkowy charakter projektu i jego wyróżniający się koncept na tle innych najemców.
Pierwszy stacjonarny sklep to dla marki test realnego kontaktu z klientem i sposobu ekspozycji kolekcji poza internetem. Po początkowym, spokojniejszym ruchu kluczowe będą kolejne tygodnie, rotacja towaru oraz aktywności, które przyciągną stałych i nowych odbiorców.