Ewa Gawryluk zdobyła popularność dzięki rolom w licznych polskich serialach telewizyjnych, takich jak m.in. "Na Wspólnej", gdzie grała postać Ewy Hoffer. Gwaryluk jest również aktywna na polu charytatywnym i angażuje się w różne inicjatywy społeczne.
Ostatnio zrobiło się o niej wyjątkowo głośno, a wszystko za sprawą jej życia uczuciowego. Już w zeszłym roku fotoreporterzy "przyłapali" celebrytkę, gdy ta spacerowała ulicami Sopotu w towarzystwie Piotra Domanieckiego.
Gwiazda serialu "Na Wspólnej" długo nie trzymała zmiany swojego statusu cywilnego w tajemnicy! O tym, że wyszła za mąż poinformowała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jej wesele było skromne, bez większego przepychu. Jak przyznała dla "Faktu", na uroczystości pojawili się sami najbliżsi aktorki.
Wszystko zależy od tego, co się chce mieć na własnym ślubie. Jestem przyzwyczajona na co dzień do teatru, dlatego nie organizowałam już szopki. To jest kwestia tego, czego się oczekuje od tego typu okazji. Jeśli ktoś chce mieć wesele na 300 osób, to proszę bardzo. Jeżeli kogoś na to stać i go to cieszy, to jak najbardziej. Mnie tego rodzaju imprezy nie bawią -tłumaczy.
Gawryluk przyznaje, że ślub w dojrzałym wieku jest mniej stresujący dla osoby, która ma już na swoim koncie jedno zamążpójście.
- Po pierwsze już człowiek wie, jak to wygląda. Nie wchodzi w nieznane. Po drugie jestem już w takim wieku, że w zasadzie nie ma na co czekać. Trochę jest tak, że trzeba się cieszyć tym, co jest. Łapać każdą chwilę i po prostu fajnie żyć - dodaje.
Zobacz także: Ziobro wezwany na komisję. "Polują na Zbigniewa"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.