Edyta Górniak niedawno znów przykuła uwagę internautów, a to za sprawą głośnego rozstania jej syna. Allan Krupa rozstał się z Nicol Pniewską, co wywołało falę kontrowersji. Ojciec dziewczyny zarzucił publicznie wokalistce i jej synowi, że ci ogołocili jego studio nagraniowe ze sprzętu. W mediach społecznościowych zamieścił zdjęcia z monitoringu, świadczące o tym zdarzeniu. Wygląda na to, że piosenkarka postanowiła odpocząć od tych wydarzeń, udając się do malowniczej Azji.
Edyta Górniak o lęku i "noszeniu zbroi". Nawiązała do afery z Allanem?
Edyta Górniak często poddaje się filozoficznym rozmyślaniom. Nie jest tajemnicą, iż wierzy np. w odradzanie się po śmierci w ciele innego człowieka, czy w to, że na Ziemi żyją... kosmici. Tym razem podzieliła się z fanami tym, co myśli o lękach. Przyznała, że sama od lat ma na sobie "zbroję", a każdy nosi w sobie...Wszechświat.
Od dziecka noszę zbroje. Lecz nie przeszkadza mi ona cenić piękno chwil tego nadzwyczajnego Świata. Wiem, że wielu z was ma podobnie i może się z tym w pełni utożsamiać. A to jest mocno pocieszające. Dla każdego z nas - zaczęła swój wpis.
Tak, życie potrafi ukazać nam tyle obrazów, ile nosimy w sobie. Te podświadome są mniej smaczne, bo zwykle budowane na lękach. lecz lęki można utulić, oswoić i rozpuścić w intencji - kontynuowała.
Mamy w sobie cały Wszechświat. Przywołuj ten obraz, który jest Tobie naturalny i bliższy - poradziła fanom.
Być może w swojej wypowiedzi nawiązała do trudnej sytuacji związanej z rozstaniem syna. "Zbroja" może bowiem chronić ją przed niepowodzeniami, a dzięki temu artystka może nadal cieszyć się z każdego dnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.