- Kochani Szosowcy, Przesyłam list Pani Ireny Szewczyk (,,naszej" Ani) który został odczytany przez Panią Sławomirę Łozińską (,,naszej"Bronki) na Zlocie Fanów serialu "Daleko od Szosy" w dniu 28.09.2024 r. - czytamy na grupie Daleko od Szosy - Fani Serialu na Facebooku.
Szanowni Państwo, bardzo ucieszyła mnie inicjatywa Ławeczki dla pana Henryka Czarneckiego, organizowanej przez Pana i Zespół Szkół Samochodowych im. prof. Jerzego Wernera. Jest mi niezmiernie przykro, że nie mogę uczestniczyć w tej uroczystości, decydują o tym względy zdrowotne. Jestem po ciężkim i rozległym zawale z powikłaniami - zaczęła swój list do fanów Irena Szewczyk-Kowalewska.
Aktorka podziękowała za pamięć oraz dowody sympatii od fanów "Daleko od szosy". Przypomniała jak wyglądała praca na planie.
Ekipa filmowa była wspaniała, tworzyliśmy jedną rodzinę i na plan zdjęciowy przyjeżdżaliśmy jednym samochodem, ściśnięci niczym sardynki w puszce (ja, Krzyś, Reżyser, Operatorzy i nasz Kierowca). Nigdy nie było żadnych spięć, wszyscy bardzo się szanowaliśmy, w plenerze wolny czas spędzaliśmy razem - czytamy dalej.
Chodziło jej oczywiście o Krzysztofa Stroińskiego grającego Leszka Góreckiego, reżysera Zbigniewa Chmielewskiego i operatorów Mikołaja Sprudina i Jana Janczewskiego.
Irena Szewczyk 30 lat temu zrezygnowała z aktorstwa. Została pracownikiem naukowym w Katedrze Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej Uniwersytetu Łódzkiego. W 2011 roku uzyskała stopień profesora. Obecnie jest już na emeryturze.
Jest rozwiedziona z operatorem filmowym Krzysztofem Bobrowskim. Z drugim mężem ma syna Michała.
Henryk Czarnecki - ławeczka
28 września 2024 roku na terenie Zespołu Szkół Samochodowych w Łodzi odsłonięto ławeczkę im. Henryka Czarneckiego (1925-1997), który był tu nauczycielem języka polskiego. To właśnie on napisał scenariusz serialu "Daleko od szosy", na podstawie swojej nieopublikowanej wówczas powieści o tym samym tytule. Pisarz został pochowany na Cmentarzu Doły w Łodzi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.