Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Gwiazda "M jak miłość" zrobiła coming out. Tak mówi o Kościele

190

Marcjanna Lelek jest znana praktycznie w całej Polsce. A wszystko za sprawą tego, że przez lata wcielała się w rolę Natalki w "M jak miłość". Dziś działa na zupełnie innej płaszczyźnie. Nie ukrywa też swojej orientacji i tego, jaki ma stosunek do Kościoła.

Gwiazda "M jak miłość" zrobiła coming out. Tak mówi o Kościele
Gwiazda "M jak miłość" zrobiła coming out. Tak mówi o Kościele (Licencjodawca, AKPA)

Marcjanna Lelek cieszy się bardzo dużą popularnością, którą zagwarantował jej serial "M jak miłość". Właśnie za sprawą tej produkcji dorastała na oczach całej Polski. Obsadę zasiliła, gdy była jeszcze małą dziewczynką. W telenoweli wcielała się w postać Natalii. To adoptowana córka Hanki i Marka Mostowiaków.

Lelek z Telewizją Polską współpracowała do 2020 roku. Wówczas scenarzyści wysłali jej bohaterkę do Australii, skąd już nie wróciła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karol Strasburger dementuje plotki o swoim odejściu z "Familiady." Zastanawia mnie, kto życzy temu programowi źle"

W 2022 roku Marcjanna Lelek wywołała spore poruszenie. Wszystko za sprawą coming outu. Za pośrednictwem konta na Instagramie opublikowała migawkę z ukochaną. Postanowiła ujawnić swoją orientację, aby wesprzeć inne osoby, które nie spotykają się z tolerancją.

Lelek spełnia się w roli reżyserki. To właśnie ona stworzyła film "Jutro w nocy padał deszcz".

Marcjanna Lelek uderzyła w Kościół

Jakiś czas temu Lelek udzieliła wywiadu dla "Wprost". W trakcie tej rozmowy ujawniła, jaki ma stosunek do wiary i religii. Zdecydowanie nie podoba jej się to, jak Kościół w Polsce traktuje pary jednopłciowe.

Jest taka narracja w Kościele, że ludzie są w tym bardzo zacofani. Nawet kiedy papież Franciszek zaczął się wypowiadać w temacie, że homo ok, w internecie ludzie z Polski pouczali go: "Nie, papieżu Franciszku, nie, nie, nie, mylisz się". Czyli polska ortodoksja chrześcijańska. Nie wiem, czy to się zmieni - powiedziała.

Lelek mówiła też, że kiedyś regularnie chodziła do kościoła. Od ponad dziesięciu lat nie pojawia się jednak w świątyniach.

Pamiętam, jak jeszcze chodziłam do kościoła, to było jakoś z dziesięć lat temu u dominikanów, bardzo otwartych, prawie że katolewica i jeden z ojców wtedy tłumaczył nam, że bycie gejem bierze się z tego, że ma się niedosyt ojca w dzieciństwie. No i jeszcze teoria, że jest to choroba, czyli stara narracja Kościoła, a nie to, co mówi np. Światowa Organizacja Zdrowia - kontynuowała Lelek.

Tak dziś wygląda Marcjanna Lelek (zdjęcie opublikowane 24 czerwca):

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić