Gwiazda "Rejsu" słynęła z różnych wybryków. Mówiono o niej wariatka

Zaczynała w Wilnie, błyszczała na Wybrzeżu, a w "Rejsie" stworzyła rolę, którą pamiętamy do dziś. Kariera Wandy Stanisławskiej-Lothe była mieszanką elegancji, uporu i scenicznego temperamentu. 6 listopada 2025 roku obchodzimy 40. rocznicę jej śmierci.

Wanda Stanisławska-LotheWanda Stanisławska-Lothe
Źródło zdjęć: © FORUM | Archiwum TVP
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Aktorka zasłynęła jako inżynierowa Mamoniowa w "Rejsie", choć całe życie najbardziej kochała teatr.
  • Przed wojną i po niej grała m.in. w Wilnie, Toruniu, Poznaniu, Katowicach oraz przez ćwierć wieku w Teatrze Wybrzeże.
  • Współpracownicy wspominają jej oryginalność i klasę. Zmarła 6 listopada 1985 r. w wieku 75 lat.

Wanda Stanisławska-Lothe była jedną z tych aktorek, które publiczność zapamiętuje na lata, nawet jeśli na ekranie pojawiały się rzadziej. Zanim związała się z Warszawą, przez lata tworzyła wybitne kreacje na scenach Trójmiasta. Pierwsze aktorskie kroki stawiała jeszcze przed wojną w Wilnie, a egzamin zdała po debiucie scenicznym, kontynuując grę niemal bez przerwy przez pół wieku.

Droga z Wilna na Wybrzeże i do Warszawy

Jej kariera zaczęła się w Teatrze Polskim w Wilnie, a później w Teatrze Na Pohulance. Grała też w Toruniu, Poznaniu i Katowicach. Wojna przerwała pasmo sukcesów, a osobista tragedia – rozstrzelanie męża Tadeusza Lothe we wrześniu 1943 r. – zmusiła ją do pracy poza sceną. Po wyzwoleniu wróciła do teatru, a po 1945 r. trafiła na Wybrzeże, gdzie przez 25 lat była jedną z najjaśniejszych gwiazd Teatru Wybrzeże.

Najchętniej podkreślała swoje przywiązanie do sceny. "W telewizji i w kinie grywałam właściwie marginesowo - jakieś drobne epizody. Wolę nade wszystko teatr" - wyznała na łamach "Stolicy". W innym wspomnieniu mówiła o dzieciństwie spędzonym za kulisami: "Ja się po prostu urodziłam w zawodzie, który stał się moim ulubionym. Od małego dziecka pętałam się za kulisami teatru".

Maja Hyży o rozwodzie Agnieszki Kaczorowskiej i Maćka Peli

"Rejs", warunek z pianinem i słynne "wybryki"

Pod koniec lat 60. przeniosła się do Warszawy. Wtedy pojawiła się propozycja roli Krysi Mamoniowej w "Rejsie" Marka Piwowskiego. Według relacji operatora Marka Nowickiego w "Gazecie Wyborczej", aktorka zgodziła się, ale z zastrzeżeniem: "Powiedziała, że wystąpi pod tym warunkiem, że na statek wstawi się pianino". Nowicki dodawał o niej: "Była z niej niezła wariatka".

O jej ekscentrycznym uroku krążyły historie z planu i teatru. Koleżanka z Trójmiasta, Lucyna Legut, wspominała niezwykłą dbałość o styl nawet w codziennych sytuacjach: "Po jednym z bankietów poszłam spać do wielkiej aktorki Wandzi Stanisławskiej. Rano budzę się i widzę, że Wandzia froteruje podłogę. Miała na sobie czarną halkę i kapelusz z szerokim rondem". Sama Legut podkreślała też, że mimo braku "klasycznej" urody, Stanisławska-Lothe miała prawdziwie damowski sznyt.

Bareja, kultowe kwestie i późniejsze lata

Choć to "Rejs" przyniósł jej telewizyjną nieśmiertelność, zapadała w pamięć także u Wajdy, Gruzy i Rybkowskiego. Na trwałe do historii komedii weszła dzięki Stanisławowi Barei w "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz". Fani do dziś cytują fragment z delikatesów: "Kaziu, uspokój się! Panie kierowniku, on się na wszystkie sklepy obraża. Mieszkamy na Służewcu, to aż do Żoliborza mamy wszystkie sklepy poobrażane". Po tym występie pojawiła się jeszcze w kilku filmach i Teatrze Telewizji, ale wielokrotnie podkreślała, że kamera nie jest jej żywiołem.

Na scenie była do 1983 r., a dwa lata później zmarła na chorobę nowotworową w wieku 75 lat. Została pochowana na Starych Powązkach w Warszawie, gdzie w 2022 roku spoczęła jej córka, Jolanta Lothe-Kajzar, aktorka znana z "Polskich dróg", "Daleko od szosy" i "Barw szczęścia".

Grób Wandy Stanisławskiej-Lothe i jej córki Jolanty
Grób Wandy Stanisławskiej-Lothe i jej córki Jolanty © Wikipedia | Lukasz2

Najważniejsze dla Stanisławskiej-Lothe pozostały deski teatru, choć publiczność kojarzy ją przede wszystkim jako inżynierową Mamonową. Wspomnienia współpracowników łączą dwa obrazy: artystki wymagającej, konsekwentnej i jednocześnie pełnej klasy. Legut podsumowała to prosto: "Wandzia Stanisławska może nie była klasyczną pięknością, ale na pewno była prawdziwą damą. Bycie aktorką w tamtych - naszych - czasach to jednak nie była kwestia li tylko urody".

Wybrane dla Ciebie
Poznaliśmy Miss Earth 2025. Wysokie miejsce Polki
Poznaliśmy Miss Earth 2025. Wysokie miejsce Polki
Tarnowska i "Bagi" przerwali milczenie ws. ich relacji. "Gramy w otwarte karty"
Tarnowska i "Bagi" przerwali milczenie ws. ich relacji. "Gramy w otwarte karty"
Jowita Budnik zniknęła z "M jak miłość". Zdradziła, dlaczego
Jowita Budnik zniknęła z "M jak miłość". Zdradziła, dlaczego
Polskiej miss stanęło serce i zapadła w śpiączkę. "Jestem diagnozowana"
Polskiej miss stanęło serce i zapadła w śpiączkę. "Jestem diagnozowana"
Magda z "Rolnika" namieszała. To mówiła o byłym partnerze. Musi przepraszać
Magda z "Rolnika" namieszała. To mówiła o byłym partnerze. Musi przepraszać
Nie żyje "Ludzka Barbie". Barbara Jankavski zmarła nagle w wieku 31 lat
Nie żyje "Ludzka Barbie". Barbara Jankavski zmarła nagle w wieku 31 lat
Ma już rentę od króla. Teraz Andrzej zyskał prawo do wysokiej emerytury
Ma już rentę od króla. Teraz Andrzej zyskał prawo do wysokiej emerytury
Córka Andrzeja Zauchy wspomina dzieciństwo z ojcem. "To był obciach"
Córka Andrzeja Zauchy wspomina dzieciństwo z ojcem. "To był obciach"
Piotr Pręgowski chce wystąpić na Eurowizji. "Sztuką jest ryzykować"
Piotr Pręgowski chce wystąpić na Eurowizji. "Sztuką jest ryzykować"
Damięcki tracił równowagę psychiczną. "Cierpiały ściany"
Damięcki tracił równowagę psychiczną. "Cierpiały ściany"
Wyszkoni nie odpuszcza Konkolowi. "To weszło na drogę prawną"
Wyszkoni nie odpuszcza Konkolowi. "To weszło na drogę prawną"
Odwiedził wszystkie 197 krajów. Wskazał najgorsze miasto, w którym był
Odwiedził wszystkie 197 krajów. Wskazał najgorsze miasto, w którym był