Danuta Holecka przez wiele lat była związana z telewizją publiczną. Po zmianie władz w TVP, dziennikarka zerwała umowę z pracodawcą, tracąc jednocześnie ogromną odprawę i przeszła do TV Republika.
Tam jednak panują nieco inne standardy pracy, do jakich była gwiazda TVP nie przywykła. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Holecka ma "stroić fochy" na pracę TV Republika. Holecka prowadzi tam program "Dzisiaj".
Informator "Gazety Wyborczej" dowiedział się, jakie warunki panują obecnie w TV Republika i jak zachowuje się tam Danuta Holecka. W artykule "Gazety Wyborczej" czytamy m.in. o tym, jak ludzie pracujący w stacji widzą współpracę z prezenterką. Holecka ma narzekać na warunki pracy w telewizji Sakiewicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Holecka też wpierw była bardzo miła. Potem jako prowadząca "Dzisiaj", zepchnęła ze sceny starego prezentera Republiki, który wcześniej uchodził za gwiazdę. Z czasem zaczęła jeszcze stroić fochy, bo w TVP obsługiwał ją cały sztab ludzi, a u nas programy robi się w kilka osób. Nie ma obsługi dla gwiazd: wizażystki, fryzjera, osoby do podawania kawy. Dla niej to musi być partyzantka – czytamy w "Gazecie Wyborczej".
To już kolejny raz, kiedy dowiadujemy się o zachowaniu Holeckiej w TV Republika i jej problemach z "zaklimatyzowaniem się w nowym miejscu pracy". Jakiś czas temu dziennikarze "Plotka" ujawnili, że prezenterce nie odpowiadało m.in. oświetlenie w programie, co wymownie podsumowała.
- Najpierw dopilnowała, by miała lepsze oświetlenie, bo w pierwszych wydaniach "Dzisiaj" z nią w roli głównej było w jej opinii dramatyczne. Ona przykłada wielką wagę do tego jak się prezentuje. Zawsze musi mieć perfekcyjnie ułożone włosy i makijaż. W tej kwestii jest bardzo wymagająca. Uważała za niedopuszczalne, by to wszystko miało być psute przez złe światło, które według niej ją postarzało. Ma być oświetlana jak w "Wiadomościach" TVP - donosił jeden z informatorów cytowany przez "Plotka".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.