Jasiek Kuroń pokazał syna. Co za podobieństwo do dziadka
W Boże Narodzenie będzie przypadać 17. rocznica śmierci Macieja Kuronia. Znany kucharz zmarł z powodu ciężkiej niewydolności krążenia w swoim domu w podwarszawskim Izabelinie. Świadkiem tragedii były jego dzieci, które później poszły w ślady słynnego ojca i także zajmują się kulinariami. Być może gotowaniem zajmie się także jego wnuk, Ignacy.
Jan Kuroń zajmuje się gotowaniem razem z żoną Anetą, z którą swego czasu prowadził autorski cykl edukacjno-kulinarny w "Dzień dobry TVN pt. "Jasiek zna się". Para pojawia się także w "Pytaniu na śniadanie". Kucharzem jest także jego brat Jakub, a siostra Grażyna "Gaja" Kuroń wystąpiła w "MasterChefie". W ślady Macieja Kuronia nie poszedł tylko jego syn, Kacper.
Kto wie, czy z kuchnią swojego zawodu nie zwiąże Ignacy Kuroń, 10-letni syn Jaśka i Anety, który już przypomina swojego dziadka. Być może jednak pójdzie drogą pradziadka, Jacka Kuronia.
Kuroń o Peji: "Wychodziliśmy na spacery po Hong Kongu, Rychu to człowiek o wielkiej klasie"
Jestem z tego ogromnie dumny. Ignacy ma w sobie ogromną ciekawość, związana także z gotowaniem (ale też historią, której uczył się jego dziadek Maciek). Rośnie chłopak "po dziadku", bo przecież mój Ojciec miał prawie 2 metry wzrostu, a On nie mając jeszcze 10 lat już ma 160 cm. Mimika, uśmiechy, a nawet (co jest zadziwiające!) czasami sposób mówienia - geny Kuroniów wysoko postawiły poprzeczkę i niedaleko padło jabłko… Co będzie dalej? Nie wiem. Ostatnio w szkole miał mówić o tym, kim chciałby zostać w przyszłości więc wpadł na pomysł! Założył swoją jeansową koszulę i uznał, że będzie politykiem. Tak to właśnie jest. Grudzień i Święta to czas, który wspominałem jako ciężki (z wiadomych względów) ale dzięki temu młodemu jegomościowi zaczynam wierzyć, że część Maciusia jednak została z nami - napisał Jasiek Kuroń na Facebooku, publikując zdjęcie ojca i syna.
Przypomnijmy, że Maciej Kuroń zmarł w wieku 48 lat i został pochowany na Starych Powązkach w grobie swojej matki, Grażyny "Gai" Kuroń. Jacek Kuroń spoczywa natomiast w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych w Warszawie.