Najważniejsze informacje
- Justyna Steczkowska przebywa w Bazylei, przygotowując się do półfinału Eurowizji.
- Artystka wyznała, że brakuje jej świeżego powietrza i przyrody.
- Steczkowska wraca na Eurowizję po 30 latach z utworem "Gaja".
Justyna Steczkowska przebywa obecnie w Bazylei, gdzie przygotowuje się do półfinału Eurowizji. Artystka, która w 1995 r. reprezentowała Polskę z utworem "Sama", tym razem wystąpi z widowiskowym numerem "Gaja".
Podczas pobytu w Szwajcarii Steczkowska przyznała, że jej codzienność wypełniają próby i wywiady. W przerwie między zajęciami artystka zorganizowała transmisję na żywo dla swoich fanów, spacerując ulicami Bazylei. Wyznała, że brakuje jej świeżego powietrza i przyrody, co skłania ją do spacerów zamiast korzystania z taksówek.
Justyna Steczkowska narzeka na brak natury w Bazylei
Steczkowska już zdążyła zrobić furorę podczas ceremonii otwarcia Eurowizji, która odbyła się 11 maja. Na turkusowym dywanie w Bazylei pojawiła się w obcisłej, czerwonej sukni, która podkreślała jej znakomitą sylwetkę. Jej obecność i kreacja przyciągnęły uwagę mediów i fanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas transmisji na Instagramie Steczkowska podzieliła się swoimi odczuciami na temat pobytu w Bazylei. "Brakuje mi przyrody, świeżego powietrza, wszyscy jeżdżą taksówkami, a my chodzimy..." - powiedziała artystka.
Justyna Steczkowska z niecierpliwością oczekuje na swój występ na Eurowizji, który ma być pełen emocji i energii, o czym sama mówiła w licznych wywiadach, udzielanych przed wyjazdem do Szwajcarii. Fani artystki z pewnością będą trzymać kciuki za jej sukces na międzynarodowej scenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.