Kazik w szpitalu. To on zagra z Kultem. Wydało się
Kazik Staszewski miał zagrać z Kultem na Teneryfie. Tak się jednak nie stanie, bo popularny artysta nagle trafił do szpitala. Jego koledzy zdecydowali, że wystąpią bez swojego lidera. Wesprze ich syn Kazika, Jan Staszewski - ustalił "Fakt".
Jan Staszewski, syn Kazika, zagra z Kultem na Teneryfie. To reakcja na problemy zdrowotne popularnego muzyka.
Janek sam też śpiewa i na pewno będzie śpiewał na piątkowym koncercie Kultu na Teneryfie, który odbędzie się bez Kazika. Zazwyczaj Janek śpiewa zwyczajowo trzy-cztery utwory, ale zna wszystkie. Fani już zapowiedzieli, że pojawią się na koncercie, jako wyraz wsparcia dla Kazika, którym w szpitalu opiekują się jego żona Ania i właśnie Janek - powiedziała "Faktowi" osoba z bliskiego otoczenia Kazika Staszewskiego.
Wpadka podczas koncertu Kazika w Sopocie
Syn Kazika również zajmuje się muzyką, ale spełnia się w innym gatunku muzycznym niż ojciec. W 2011 roku pochwalił się pierwszą płytą, która jest zdominowana przez reggae. Jego pseudonim artystyczny to Janusz.
Jestem synem Kazika, ale artystycznie tak naprawdę nim nie jestem. Jakbym nim był, to zrobiłbym zupełnie inną płytę i wykorzystałbym nazwisko - mówił jakiś czas temu Jan Staszewski w programie "Stacja Kultura".
Kazik w szpitalu. "Bliski końca drogi byłem"
Kazik na OIOM szpitala na Teneryfie trafił w czwartek (4 grudnia). "Sprawa jest poważniejsza. [...] Źle wykonano mi zabieg usunięcia wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na OIOM-ie w szpitalu na Teneryfie z rozpoznaniem ropowicy. Mówią coś o sepsie" - pisał na Facebooku.
Po serii badań powiedzieli, że dziś w nocy bliski końca drogi byłem. Pewnie będę mnie kroić - dodawał artysta.
Jego zespół podjął decyzję, że zagra bez niego. "Mając na uwadze plany i zaangażowanie blisko dwóch tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze, żeby być tu teraz z nami, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i zagrać jutro normalny, pełny koncert — choć bez naszego lidera. Nad koncertem akustycznym wciąż myślimy" - zaznaczono w sieci.