Rodzina Martyniuków może w końcu odetchnąć. Sąd prawomocnie uznał syna gwiazdy disco polo za niewinnego. Stawiano mu zarzuty o zniesławienie i znieważenie przez internet sędzi z Białegostoku.
Ponieważ apelację składał prokurator, kosztami postępowania został obciążony Skarb Państwa – poinformował PAP prezes łomżyńskiego sądu okręgowego Jan Leszczewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W grudniu 2021 r. Daniel M. stanął przed Sądem Okręgowym w Białymstoku. Wówczas, zapadł prawomocny wyrok skazujący Daniela M. za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Była to kara 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 10 tys. zł grzywny i zakaz przez 6 lat prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Po usłyszeniu tego wyroku, Daniel opublikował wpis w mediach społecznościowych. Według śledczych, oskarżony zamieścił "znieważające, wulgarne i obelżywe wpisy na temat sędzi oraz pomówił pokrzywdzoną o takie zachowanie i właściwości, które naraziły sędziego na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu".
Czytaj także: Belka skomentował akcję w domu Ziobry. Wymowny komentarz
Od początku nie przyznawał się do winy
Proces w sprawie znieważenia w pierwszej instancji odbywał się przed Sądem Rejonowym w Zambrowie. Sąd przesłuchał białostocką sędzię, której wpisy dotyczyły. Chciano również przesłuchać Zenka Martyniuka, ten jednak nie wstawił się do sądu.
Sam oskarżony nie przyznał się do zarzutów. Jego obrońcy wnioskowali o uniewinnienie twierdząc, że nie ma dowodów, iż to ich klient był autorem wpisów. Prokuratura chciała uznania winy i kary 5 tys. zł grzywny - przekazało Polskie Radio Białystok.
W grudniu 2023 r. sąd w Zambrowie nieprawomocnie uniewinnił Daniela. Uznano, że nie ma jednoznacznych dowodów, iż konto należało do niego i to on był autorem wpisów. Teraz wyrok jest już prawomocny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.