Malajkat napisał do Trumpa. Oto, co uzyskał w odpowiedzi

Wojciech Malajkat znany jest szerszemu gronu przede wszystkim jako aktor teatralny. Nie występuje w każdej polskiej produkcji, jaka tylko będzie miała swoją premierę i raczej stroni od mediów. Jednak niedawno w programie TVP Info zgodził się odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Przyznał, że kiedyś pisał do Donalda Trumpa. "Dostało mi się za to" - wyznał.

Podczas wizyty w USA Malajkatowi wszedł w drogę sam Trump!Podczas wizyty w USA Malajkatowi wszedł w drogę sam Trump!
Źródło zdjęć: © AKPA, GETTY

Wojciech Malajkat należy do wąskiego grona polskich artystów, którzy pragną, aby świadczyły o nich ich role, a nie wywiady udzielone w mediach. Oczywiście szersze grono kojarzy go choćby z "Listów do M." czy głosu jakże szarmanckiego Kota w Butach ze "Shreka". Tymczasem sam Malajkat jak ognia unika medialnego szumu. Rzadko kiedy można spotkać go na ściankach. Ba, nawet nie ma swojego oficjalnego profilu w żadnym z mediów społecznościowych.

Nic więc dziwnego, że kiedy wreszcie zgodził się wziąć udział w programie TVP Info pt. "Sto pytań do", to zainteresowanych możliwością rozmowy z nim nie brakowało.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump zamrozi konflikt w Ukrainie? Ekspert nie ma wątpliwości

Polski aktor zwrócił się do amerykańskiego prezydenta

Aktor udzielił odpowiedzi na różne tematy, takie jak emocje, praca a także momenty z życia, które zapadły mu w pamięć. Dodał jednak, że uważa, że jest mu dane żyć w swego rodzaju "bańce".

Żyję w teatrze, świecie sztuki, który jest pewną oazą. Ale to nie znaczy, że nie wiem, co się dzieje naokoło i czasem dotykają mnie obie te emocje: radość z tego, że ktoś mnie widzi albo ja kogoś, ale również niechęć - przyznał.

Dziennikarze nawiązali też do tego, że Malajkat miał mieć kontakt z prezydentem Donaldem Trumpem.

Pisałem już listy do prezydenta Trumpa, więc właściwie jesteśmy już starymi znajomymi. On nie odpisał, ale znaleźli się Polacy, którzy chętnie odpisali w złowrogim dosyć tonie - wyznał Malajkat.

- Mieliśmy akurat jedną z odsłon festiwalu międzynarodowego w akademii i wizyta Trumpa pokrzyżowała nam plany. Nie mogli ludzie dotrzeć do szkoły, żeby obejrzeć przedstawienia. Myślałem, że mam poczucie humoru, ale okazało się, że nie. Napisałem w miarę dowcipny list do prezydenta, żeby chociaż nam zwrócił parę dolarów za to, że odwołaliśmy przedstawienia. Dostało mi się za to" — tłumaczy aktor.

Wybrane dla Ciebie
Które zwierzę byś zaznaczył? Odpadł z "Milionerów" na pytaniu za 250 tys. zł
Które zwierzę byś zaznaczył? Odpadł z "Milionerów" na pytaniu za 250 tys. zł
Blanka przewiduje wygraną Polski na Eurowizji. Wskazała, kogo wybrać
Blanka przewiduje wygraną Polski na Eurowizji. Wskazała, kogo wybrać
"Tu miska, w której się myjemy". Szok Romanowskiej w "Nasz nowy dom"
"Tu miska, w której się myjemy". Szok Romanowskiej w "Nasz nowy dom"
Rodowicz wyprzeda słynne kreacje? Postawiła jeden warunek
Rodowicz wyprzeda słynne kreacje? Postawiła jeden warunek
Simona wraca do "M jak miłość". Agnieszka Perepeczko podała szczegóły
Simona wraca do "M jak miłość". Agnieszka Perepeczko podała szczegóły
"Żadna tam nie przyjdzie". Nowy "chłopak do wzięcia" pokazał, jak mieszka
"Żadna tam nie przyjdzie". Nowy "chłopak do wzięcia" pokazał, jak mieszka
Upomniała Wojewódzkiego. "Nie można zadawać takich pytań, misiu"
Upomniała Wojewódzkiego. "Nie można zadawać takich pytań, misiu"
Tak kabareciarze zachowali się w niemieckim samolocie. Jest nagranie
Tak kabareciarze zachowali się w niemieckim samolocie. Jest nagranie
"Trzech przygłupów". Nagrała ich kamera Skolima. Mają podejrzenia
"Trzech przygłupów". Nagrała ich kamera Skolima. Mają podejrzenia
Tytuł serialu zamiast nazwy batona. Zabawna wpadka w "The Floor"
Tytuł serialu zamiast nazwy batona. Zabawna wpadka w "The Floor"
"Ta najbardziej na prawo". Tak parafia pogratulowała jej zwycięstwa
"Ta najbardziej na prawo". Tak parafia pogratulowała jej zwycięstwa
Sylwester w Zakopanem. Wiadomo, kto pojawi się na scenie
Sylwester w Zakopanem. Wiadomo, kto pojawi się na scenie