Dagmara Kaźmierska była skazana m.in. za sutenerstwo. 49-latka nigdy nie skrywała swojej kryminalnej przeszłości jednak dopiero ostatnio ujawniono przerażające zeznania jednej z pracownic "królowej życia". Celebrytka miała zlecić zgwałcenie 24-latki, a wcześniej ją pobić.
Kazimierska szybko stała się z jednej z największych gwiazd ostatniej edycji "Tańca z Gwiazdami" personą non grata. Jak ustalił "Super Express" podczas półfinału tanecznego programu dziennikarzom zabroniono pytać o Dagmarę.
Tanecznym partnerem w programie "TzG" Kazimierskiej był Marcin Hakiel. Już na początku programu plotkowano, że nie był on zadowolony z wyboru partnerki. Teraz informator "Super Expressu" ujawnił, że tancerz nie wiedział o mrocznej przeszłości Kazimierskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin był załamany. Po pierwsze nie wiedział do końca, kim jest Dagmara. Nie znał też jej przeszłości. A liczył, że zatańczy z dużą gwiazdą. A po drugie dowiedział się, że Dagmara przeszła operację nóg i podczas pierwszych treningów ledwo wykonywała jakiekolwiek ruchy - mówi informator "SE".
Czytaj także: Zaczęło się w całej Polsce. Profesor o koszeniu: Głupota
Z czasem jednak Hakiel nabrał więcej dystansu i przekonał się do Dagmary. - Nie miał wyjścia - dodaje rozmówca "SE".
Wciąż nie wiadomo jaką decyzję podejmie stacja Polsat w związku z finałem "Tańca z Gwiazdami". Zazwyczaj w ostatnim odcinku występowały wszystkie pary. Jak ustalił "Super Express" decyzję w tej sprawie podejmą Edward Miszczak i Nina Terentiew. Czy Dagmara Kazimierska wystąpi jeszcze na parkiecie "TzG"? O tym przekonamy się już niebawem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.