Marcin Meller w szpitalu. Zwrócił się do fanów
Marcin Meller opowiedział o pobycie w szpitalu, gdzie udał się na zabieg kolonoskopii. Podzielił się osobistym doświadczeniem i historią rodzinną, aby zwiększyć świadomość na temat raka jelita grubego. "Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał" - pisał o ojcu.
Znany dziennikarz i prezenter, Marcin Meller udostępnił zdjęcie ze szpitala. "Fotka ekshibicjonistyczna w imię sprawy" - zaczął, informując, że poddał się kolonoskopii. Nie ukrywał nerwów, bo w poprzednim badaniu wykryto u niego polipa. Tym razem lekarze nie mieli dla niego złych wiadomości.
Po raz pierwszy poddał się zabiegowi 18 lat temu, po śmierci taty. Wiedział, że dlatego jest w grupie ryzyka, więc zaczął regularnie się badać. Najpierw co 8 lat, a później częściej — raz na 2 lata. Z żalem przyznał, że jego ojciec tego nie robił.
Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu
Mój tata Stefan zmarł na raka jelita grubego w wieku 66 lat. Może żyłby do dzisiaj, gdyby wcześniej się zbadał, bo z resztą zdrowia było u niego ok — wspominał na Instagramie.
Marcin Meller od dawna stara się przypominać swoim fanom o profilaktyce. To, jak przyznał, przyniosło efekty. Przytoczył historie, o których pisali mu w prywatnych wiadomościach. Czytał w nich, że jego post mógł uratować komuś życie.
Tak, perspektywa wsadzania rurki nie brzmi zbyt pociągająco, ale można to robić w znieczuleniu ogólnym, a i bez znieczulenia. Dzisiaj to badanie jest dużo mniej nieprzyjemne. Kiedyś ryzykowny, dzisiaj ten zabieg jest bezpieczny — przypomniał.
Apel Marcina Mellera. "Męczcie swoich starych"
Zaapelował, by młodzi ludzie namawiali bliskich, by wyszli ze strefy komfortu i w imię zdrowia i dłuższego życia umówili się na kolonoskopię. Zwrócił uwagę, że możliwe jest wykonanie zabiegu za darmo w ramach różnych programów NFZ.
Męczcie swoich starych, zamęczcie ich, ale niech się zbadają. [...] Dziewczyny! Wy generalnie jesteście bardziej czujne, ale zbadajcie nie tylko siebie, męczcie też swoich facetów, braci i ojców, nawet jeśli upierają się jak osły i obracają temat w kpinę. [...] Potem macie super temat na heheszkowanie ze znajomymi — zwłaszcza przy kolacji - podsumował 57-letni Marcin Meller.