Miszczak mówi o przyszłości Ibisza w Polsacie. Jasne stanowisko
Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, w rozmowie z Plejadą zapowiada zmiany w programie "Halo tu Polsat". Nowe twarze i zaskakujące newsy mają przyciągnąć widzów po wakacyjnej przerwie. Dodał kilka słów o przyszłości Krzysztofa Ibisza w Polsacie.
Najważniejsze informacje
- Edward Miszczak planuje wprowadzenie nowych twarzy do programu "Halo tu Polsat".
- Program zniknie z anteny na dwa miesiące, by powrócić w sierpniu.
- Krzysztof Ibisz pozostaje niezastąpioną ikoną Polsatu.
Edward Miszczak, dyrektor programowy Polsatu, w rozmowie z Plejadą ujawnił plany dotyczące przyszłości programu "Halo tu Polsat". Produkcja śniadaniowa, która zadebiutowała w sierpniu 2024 r., wkrótce doczeka się zmian, tj. m.in. wprowadzenie nowych prowadzących. Miszczak podkreśla, że choć zaskakujące newsy są w planach, na ich ujawnienie jest jeszcze za wcześnie.
Program "Halo tu Polsat" zniknie z anteny na dwa miesiące, a ostatni odcinek przed przerwą zostanie wyemitowany 1 czerwca. Powrót zaplanowano na sierpień. Miszczak zaznacza, że obecnie program emitowany jest trzy dni w tygodniu, ale ambicje sięgają stworzenia siedmiodniowego pasma.
O tym, że coś jest trzy dni, to można sobie zapomnieć - mówił Plejadzie Edward Miszczak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Musiałkowski o występie na Eurowizji, atmosferze i restrykcjach panujących za kulisami.
Edward Miszczak o przyszłości Krzysztofa Ibisza w Polsacie
Krzysztof Ibisz, jeden z prowadzących, pozostaje niezastąpioną postacią w Polsacie. Miszczak podkreśla, że Ibisz jest ikoną stacji i nie ma planów jego zastąpienia. Zamiast tego, planowane jest wzmocnienie jego roli w programie.
Miszczak zapowiada, że w programie pojawią się nowe twarze, co ma na celu zwiększenie atrakcyjności "Halo tu Polsat". Choć szczegóły nie są jeszcze znane, dyrektor programowy zapewnia, że zmiany będą korzystne dla widzów.
Mamy ciągle mało prowadzących. Badania pokazują, że fajni, ale mało. Krzyśka Ibisza nie da się zastąpić. To jest ikona Polsatu. Trzeba go wzmocnić. Cały czas nad tym pracuję. Myślę, że zaskakujące newsy też będą, ale jeszcze na nie za wcześnie. Natomiast nikogo nie będziemy zastępować, bo nas jest za mało. [Nowe twarze] nie tylko w śniadaniówce - mówił Edward Miszczak.