Paul Auster należał do najbardziej cenionych pisarzy w Stanach Zjednoczonych. Miał na swoim koncie ponad 20 powieści. Za przełomową w jego karierze uznaje się książkę "Miasto ze szkła", a także "4231". Urodzony w Newark artysta miał 77 lat. Informację o jego śmierci potwierdziła mediom przyjaciółka Austera.
Nie żyje Paul Auster. Był autorem największych hitów
- Sądzę, że był naprawdę ekscytującym i przekonującym głosem swojego pokolenia. Zostanie zapamiętany jako jedna z przodujących postaci w postmodernistycznej tradycji, która na nowo wyobraża sobie. Pokazywał, jak ważny jest język, jak ważne jest pisanie, a przede wszystkim - opowiadanie historii - przekazała mediom prof. Alys Moody.
Paul Auster wychowywał się w rodzinie żydowskiej klasy średniej pochodzenia austriackiego. Ukończył studia na Uniwersytecie Columbia, po czym przeniósł się do Europy. Zamieszkał w Paryżu, gdzie utrzymywał się z tłumaczenia literatury francuskiej. Do ojczyzny powrócił dopiero w 1974 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Auster jeszcze w młodości publikował wiersze, eseje oraz tłumaczenia. Rozgłos zawdzięcza "Trylogii nowojorskiej", którą opublikował w 1987 roku. Składają się na nią trzy powieści detektywistyczne ("Szklane miasto", "Duchy", "Zamknięty pokój"). Ich główną treścią były rozważania egzystencjalne, a także ogólnoludzkie.
Amerykanin sprawdził się też w roli reżysera. U boku Wayne'a Wangi nakręcił film "Dym". Główną rolę zagrał w nim ceniony w Hollywood Harvey Keitel.
Czytaj także: Tragiczne rozpoczęcie sezonu. Mężczyzna utonął w zalewie
Paul Auster zmarł 30 kwietnia 2024 roku w domu na Brooklynie. Z ustaleń "The New York Times" wynika, że przyczyną śmierci były powikłania wywołane chorobą nowotworową płuc.
Czytaj także: Pawłowicz pokazała zdjęcie mamy. "Najukochańsza"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.