Nie żyje legendarny muzyk Kiss. Miał wypadek w domu
Ace Frehley, znany gitarzysta i współtwórca legendarnego zespołu Kiss, zmarł w wieku 74 lat po tragicznym wypadku domowym - podało variety.com.
Tragiczny wypadek
Ace Frehley, ikona rocka i współzałożyciel zespołu Kiss, odszedł w wieku 74 lat. Przyczyną śmierci były obrażenia odniesione po upadku w jego domu. Na początku miesiąca artysta odwołał wszystkie zaplanowane koncerty, choć szczegóły dotyczące jego stanu zdrowia nie były wówczas znane.
Poruszające pożegnanie
Rodzina muzyka wydała wzruszające oświadczenie. "Jesteśmy całkowicie załamani i mamy złamane serca" - napisano. "W jego ostatnich chwilach otoczyliśmy go kochającymi i troskliwymi słowami. Pamięć o Ace'ie będzie żyła wiecznie".
Reakcje zespołu Kiss
Współzałożyciele zespołu Kiss, Paul Stanley i Gene Simmons, także oddali hołd zmarłemu przyjacielowi. Podkreślili jego niezastąpioną rolę w kapeli i wyrazili wsparcie dla jego rodziny. "Był kluczowym członkiem zespołu i zawsze będzie częścią jego dziedzictwa" - podkreślili.
Legenda muzyki
Ace Frehley, znany również jako "Spaceman", urodził się jako Paul Daniel Frehley 27 kwietnia 1951 roku w Nowym Jorku. Jego muzyczna podróż rozpoczęła się po inspiracji zespołami The Who i Cream. Zespół Kiss zdobył popularność w latach 70., a Frehley był jednym z jego najbardziej charakterystycznych członków.
Dziedzictwo Kiss
Kiss, znany z sugestywnych kostiumów i mocnego brzmienia, przeszedł do historii jako pionierzy glamrocka. Frehley, z wymalowaną gwiazdą na twarzy, odegrał kluczową rolę w sukcesie, zarówno jako członek zespołu, jak i solowy artysta z hitem "New York Groove". Jego wkład w muzykę rockową pozostanie niezapomniany.