Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

Omal nie wyrzucono go z tramwaju. Daniel Olbrychski przeżył trudne chwile

463

Największym sukcesem w karierze Daniela Olbrychskiego bez wątpienia jest rola Andrzeja Kmicica w "Potopie". Zanim jednak rozkochał w sobie widzów, nastroje wśród nich były zupełnie inne. Aktor opowiedział o oburzającym incydencie, jaki lata temu spotkał go w tramwaju.

Omal nie wyrzucono go z tramwaju. Daniel Olbrychski przeżył trudne chwile
Daniel Olbrychski wspomina przykrą sytuację z tramwaju (AKPA)

"Potop" w reżyserii Jerzego Hoffmana był w Polsce prawdziwym hitem. W kinach obejrzało go aż 27 milionów widzów. Jedną z głównych ról zagrał Daniel Olbrychski, jednak nie wszyscy chcieli, by to właśnie on wcielił się w Andrzeja Kmicica.

Zanim rozpoczęły się zdjęcia do filmu, aktor borykał się z falą krytyki. Nasilała się do tego stopnia, że na ulicy ludzie zaczęli traktować go jak intruza. Gdy wszedł do tramwaju, usłyszał na swój temat całą gamę wulgarnych epitetów. Do dziś wspomina to jako bezprecedensową "nagonkę".

"Nie będziemy jechać z tym skur*******m, ch***m, co to chce grać Jędrka Kmicia" – usłyszałem. I, szczerze mówiąc, chciałem zrezygnować z tej roli. Ale nie zdążyłem powiedzieć o tym Hoffmanowi — opowiadał jakiś czas temu w Plejadzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ola Żuraw i Żaklina Ta Dinh wybrały "Królową Świąt". Rozenek, Andziaks czy Halejcio? "Dom ma wspaniały"

Daniel Olbrychski nie zniósł dobrze obelg i tego, że pasażerowie wysiedli wówczas z wagonu, bo nie chcieli z nim jechać. Mimo wsparcia, jakie dostał od twórców, zamierzał odpuścić pracę w "Potopie" i zaangażować się w inną produkcję, którą zaproponowano mu w tym samym czasie.

Skontaktował się z Kirkiem Douglasem i spytał, czy jego oferta jest nadal aktualna. Wyjawił mu, z czym się boryka, jednak wtedy usłyszał coś, co kompletnie zmieniło jego nastawienie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Olbrychski chciał zrezygnować z "Potopu". Zmienił zdanie po jednej rozmowie

Rozmówca zadał mu jedno pytanie — czy mimo krytyki udźwignie mentalnie i aktorsko rolę Kmicica. Daniel Olbrychski odparł, że tak. Ponadto uważa, że to coś stworzonego dla niego, jednak zniechęca go negatywne podejście publiczności i groźby, które dostaje.

Na co on odparł: "Daniel, mogę ci tylko pozazdrościć. To niebywałe, że zawód aktora w twoim kraju wzbudza tak duże emocje. O mnie czasem napiszą, że świetnie zagrałem, a czasem, że fatalnie. Ale nigdy cała Ameryka nie mówiła o mojej roli jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć. Zagraj w tym filmie i rzuć publiczność na kolana" - przytoczył w Plejadzie.

Artysta podjął właściwą decyzję, a po premierze filmu widownia zmieniła o nim zdanie. Pamiętacie, jak grał Andrzeja Kmicica w "Potopie"?

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mąż Kory poprawił prowadzącego PNŚ. "Wy nadal swoje"
Budka Suflera żegna Stanisława Głowacza. Podano szczegóły pogrzebu
Awantura o "Familiadę". TVP odpowiada
Rutkowski nie chce płacić wyższych alimentów. Prawniczka nie gryzła się w język
Zmarł Jan Schwieterman. Amerykański aktor odszedł w wieku 52 lat
To do niego wzdychała Natalia Kukulska. Padło kultowe nazwisko
Szokujące słowa Liroya o byłej partnerce. "Nie chce mieć kontaktu z naszymi dziećmi"
"Dziś rano odszedł". Budka Suflera w żałobie
Podpisała cyrograf z diabłem!? Teresa Werner ma 67 lat i zachwyca wyglądem nastolatki
Lewandowska zaprasza na wspólny trening. Wiadomo, ile trzeba za niego zapłacić
Życie po pięćdziesiątce. Sprawdź, co o nim wiesz!
Roxie szczerze o cukrzycy i koncertach. Nagle wspomniała o Kevinie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić