Finał programu "Taniec z Gwiazdami" przyniósł nie tylko emocjonujące występy, ale i nieoczekiwane wydarzenia. Doda, znana ze swojej wyrazistej osobowości, zaskoczyła publiczność, godząc się z Edytą Górniak.
Jak podaje portal shownews.pl, artystki od lat pozostawały w konflikcie, dlatego gest pojednania wywołał poruszenie. Mimo licznych pytań ze strony mediów, Doda postanowiła nie zdradzać szczegółów rozmowy z Górniak.
Było to prywatne i tak pozostanie – skwitowała krótko w rozmowie z dziennikarzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dariusz Pachut i publiczne rozstanie
Podczas gdy Doda unika rozmów na temat życia osobistego, jej były partner, Dariusz Pachut, nie ma takich zahamowań. Najpierw za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o zakończeniu związku, a następnie wystąpił w programie "Mówię Wam" Mariusza Hładkiego, gdzie otwarcie mówił o różnicach, które doprowadziły do rozstania.
Podejście do życia zdrowego znacznie różni się pod kątem moim i Doroty, także była mała nieścisłość. Tak się zdarzyło, no cóż – wyznał Pachut, sugerując, że to różnice w stylu życia stały za zakończeniem ich relacji.
"Dżaga" staje w obronie Dody
Jak informuje portal shownews.pl, podczas finału Doda mogła liczyć na wsparcie swojego wieloletniego przyjaciela, Mariusza "Dżagi" Ząbkowskiego. W rozmowie z reporterami odniósł się do zachowania Pachuta, nie szczędząc mu słów krytyki.
Mimo że zostałem zwyzywany od p***w za to, że stanąłem w obronie mojej przyjaciółki, to jednak nie chcę się wypowiadać na jego temat w jakiś sposób negatywny. [...] Widzę, że ona teraz w ogóle tym nie żyje. Ona jest o krok dalej i żyje swoim życiem – powiedział shownews.pl Ząbkowski, podkreślając, że Doda pozostawiła ten etap za sobą.
Przyjaciel Dody zaznaczył również, że były partner powinien skupić się na sobie i przestać odnosić się do ich wspólnej przeszłości.
Chciałbym też, żeby on dał jej spokój w takiej przestrzeni publicznej i prywatnej i niech zajmie się sobą. Może niech go przygarnie jakaś celebrytka, zabierze na wakacje, będzie mieć fajnie. Niech się skupi na tym, żeby pójść w swoją stronę, tak jak zrobiła to Doda, bo myślę, że ta lista stalkerów dla niej jest zamknięta, więc nie wiem, czy potrzebuje kolejnego. – dodał.
Rozstania i dojrzałość
Mariusz "Dżaga" Ząbkowski podkreślił, że podziwia dojrzałość Dody w radzeniu sobie z emocjami po rozstaniu.
Zdecydowanie Darka pożegnaliśmy i dlatego chciałbym, żeby żył swoim życiem. Przecież ma swoje pasje, różne cele, więc niech to zrobi, tak jak Doda. – wyjaśnił na łamach shownews.pl.