Palestyńska modelka grzmi po aferze z Adidasem. "Brak wrażliwości"

Kampania reklamowa dotyczyła retro butów sportowych SL72 i nawiązywała do wspomnianych igrzysk olimpijskich w Monachium z 1972 roku. Jednym z najgłośniejszych wydarzeń był atak palestyńskiej grupy Czarny Wrzesień, która porwała jedenastu izraelskich sportowców, w tym trenerów, a także niemieckiego policjanta.

Czytaj też: Oliwia S. zatrzymana. W Łomży zaskoczenie. Stanowczy ruch

Twarzą kampanii została Bella Hadid, co natychmiast wywołało kontrowersje ze względu na jej pochodzenie. Sprawa stała się na tyle głośna, że wspomniano o niej nawet na oficjalnym koncie państwa Izrael w serwisie X. Z kolei Amerykański Komitet Żydowski wezwał markę Adidas do naprawy ich "ogromnego niedopatrzenia". Palestyńczycy uznali to za próbę dyskredytowania modelki ze względu na jej poglądy.

W efekcie niemiecka firma usunęła posty z Bellą Hadid na ich profilach w mediach społecznościowych, a następnie wystosowano oficjalne oświadczenie. - Jesteśmy świadomi powiązań z tragicznymi wydarzeniami historycznymi - choć nie taki był zamysł - i przepraszamy za wywołany w związku z tym smutek lub niepokój - czytamy.

Czytaj też: Zgwałcił 12-latkę i pojechał na igrzyska. Dlaczego Holandia się tym nie przejęła?

Po jakimś czasie od zaistniałej sytuacji Bella Hadid zabrała głos w mediach społecznościowych w tej sprawie, zapewniając, że nigdy nie wzięłaby udziału w takiej kampanii, gdyby miała na celu propagowanie złych wydarzeń.

Nigdy świadomie nie zaangażowałabym się w żadną sztukę ani pracę związaną z jakąkolwiek straszną tragedią. Przed wydaniem kampanii nie miałem pojęcia o historycznym związku z okropnymi wydarzeniami z 1972 r. Jestem zszokowana, zdenerwowana i rozczarowana brakiem wrażliwości w tej kampanii. Gdybym była świadoma, z głębi serca, nigdy bym nie wzięła udziału - czytamy we wpisie modelki.

W jego dalszej części stanęła w obronie Adidasa, twierdząc, że kampania miała na celu stworzenie czegoś pozytywnego, lecz ogólny odbiór sprawił, iż musiała zostać usunięta.

Bella Hadid podkreśliła, iż nie wierzy w żadną formę antysemityzmu oraz nienawiści w tej sprawie. Jednocześnie wyraziła swoje duże przywiązanie do narodu palestyńskiego.

Łączenie wyzwolenia narodu palestyńskiego z tak tragicznym atakiem łamie mi serce. Palestyna nie jest synonimem terroryzmu, a ta kampania nieumyślnie zwróciła uwagę na wydarzenie, które nie reprezentuje tego, kim jesteśmy - dodawała.

Bella Hadid to jedna z najpopularniejszych azjatyckich modelek. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 61 mln użytkowników.