Przypomnijmy. Koszmar w życiu Sylwii Peretti rozpoczął się w nocy z 14 lipca na 15 lipca 2023 roku. Tego dnia jej matczyne serce rozpadło się z bólu i rozpaczy na milion kawałków.
Wówczas jej jedyny syn Patryk zginął w wypadku samochodowym w Krakowie przy moście Dębnickim. Oprócz 24-latka w dramatycznym zdarzeniu życie straciło jeszcze trzech młodych mężczyzn, których syn gwiazdy wiózł wtedy w swoim sportowym aucie.
Sylwia Peretti ma ogromne oparcie w mężu. Jego życzenia wyciskają łzy z oczu
Na okres żałoby Sylwia Peretti całkowicie usunęła się w cień. Zniknęła z mediów społecznościowych. Dopiero niedawno zgodziła się na pierwszy wywiad po śmierci syna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątek 8 marca mąż celebrytki, Łukasz Porzuczek, złożył jej z okazji Dnia Kobiet piękne życzenia. Nawiązał do aktualnej sytuacji życiowej. Widać, że "królowa" ma w nim wyjątkowe oparcie.
Z okazji Dnia Kobiet życzę ci, mój najwspanialszy kwiatuszku, żebyś kiedyś potrafiła, choć po części, być znowu szczęśliwą. Chciałbym zobaczyć choćby cień dawnego uśmiechu i blasku w twoich oczach jak na tych zdjęciach w archiwum. Kiedyś swoją energią zarażałaś wszystkich, teraz chciałbym, abyś ty jej miała wystarczająco, choćby tylko dla siebie. Wiesz, że jesteś moim skarbem nie tylko w Dzień Kobiet, ale i w każdy inny - napisał mężczyzna na Instagramie.
Pod wpisem zaroiło się od komentarzy. "Pana żona, pomimo łez, ma też wielkie szczęście... to, że Pana spotkała, tylko pozazdrościć" - pisała jedna osoba. "Tego samego życzę Sylwuni i wciąż czekam na nią" - wskazała następna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.