"Początek wspólnej drogi". Emilka z "Rolnicy. Podlasie" zaskoczyła fanów
39-letnia Emilia Korolczuk z programu "Rolnicy. Podlasie" zaskoczyła fanów jednym kadrem. Zapozowała na grzbiecie klaczy, która dołączyła do zwierzyńca w jej gospodarstwie po dłuższej nieobecności. "Początek naszej wspólnej drogi" - wyznała. Komentarzy nie zabrakło.
Kozy, owce, krowy, kury, króliki, kaczki, gęsi, pawie i konie — te gatunki hoduje Emilia Korolczuk w swoim ranczu w podlaskiej wsi Laszki. Do zwierząt, którymi się opiekuje, właśnie dołączyła nowa klacz.
Początek naszej wspólnej drogi z Kiss Me Slowly Kaja — ogłosiła rolniczka na Facebooku.
Gwiazda "Rolnicy. Podlasie" zapozowała do zdjęcia na grzbiecie konia, co w wielu internautach wywołało podziw. Złożyli jej gratulacje i życzyli powodzenia, by jak najszybciej udało się okiełznać nową lokatorkę jej gospodarstwa.
Agnieszka Kaczorowska pierwszy raz o rozwodzie z Maciejem Pelą. "Cieszę się, że skończyło się na pierwszej rozprawie"
"Pięknie razem wyglądacie", "Zazdroszczę, też bym chciała jej dosiąść", "Super zdjęcie, szok", "Brawo, na takim koniu można przejechać cały świat", "Prawidłowo, że założyłaś kask", "Jak miło widzieć taki duet", "Zaskoczył mnie ten widok", "Ślicznie wyglądasz, jak zawsze uśmiechnięta. A Kaja dumna, że ma taką opiekunkę" - pisali.
Emilia Korolczuk zażartowała, że "największe szczęście na świecie leży na końskim grzbiecie". Przyznała, że długo czekała, aż wreszcie będzie mogła wyjść z nową klaczą w teren "pod siodłem".
W sierpniu oddała Kaję pod opiekę stajennych w położonych nieopodal Łowczykach. Pracowali z klaczą i szkolili ją, by można z nią było skutecznie współpracować. Zdjęcie z momentu wyjazdu również znalazło się w sieci.
To nie pierwszy raz, gdy gospodyni rancza w Laszkach funduje swoim zwierzętom powitanie. Jakiś czas temu podzieliła się z obserwatorami fotosem psa, który został "nowym członkiem jej watahy". Wabi się Odi.
"Rolnicy. Podlasie". Emilia Korolczuk dostała pawia na urodziny
Większe zaskoczenie wywołało zdjęcie, jakie dodała pół roku temu. Z okazji 39. urodzin bliscy zrobili dla niej tort, ale spełnili też oryginalne marzenie — kupili solenizantce białego pawia.
"Pociechy z pawia — będzie mu u ciebie jak w raju", "Zwariowany prezent, tego się nie spodziewaliśmy", "Ważne, że spełniłaś marzenie", "Pawie są wszystkożerne, uważaj, żeby ci tortu nie zjadł" - żartowali wówczas fani.