Pojechali na budowę Małgorzaty Rozenek. Zaskakujący widok

49

Małgorzata Rozenek-Majdan już ponad trzy lata temu pochwaliła się mediom, że w Konstancinie-Jeziornie ma powstać jej wymarzony dom, który będzie ostoją dla całej rodziny. – Nie jest duży, ma czterysta-coś – wyznała później celebrytka. Okazuje się jednak, że przeprowadzka do przestronnej willi to na razie pieśń przyszłości.

Pojechali na budowę Małgorzaty Rozenek. Zaskakujący widok
Małgorzata Rozenek-Majdan (Instagram)

W Konstancinie-Jeziornie, na działce otoczonej lasami i polami, ma powstać dom Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Para pochwaliła się swoimi planami już na początku 2021 r., a niedawno gwiazda TVN zapowiadała, że prace na budowie zakończą się w 2025 r. Wygląda na to, że tego ambitnego planu nie uda się zrealizować.

Portal Shownews.pl sprawdził, na jakim etapie są prace nad wymarzonym domem znanej pary. Okazuje się, że na finalizację przedsięwzięcia trzeba będzie jeszcze poczekać. Na razie miejsce budowy przypomina to z piosenki "Ściernisko" braci Golec - relacjonują dziennikarze. Jest "łyse pole" i plan na to, co ma na nim powstać. Budowa jeszcze się nie rozpoczęła.

Patrycja Goździuk, obecna menadżerka Małgorzaty Rozenek, powiedziała portalowi Shownews.pl, że dopełnienie wszelkich formalności związanych z budową okazało się nie lada wyzwaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Edyta Herbuś o Dagmarze Kaźmierskiej. "Sama jestem ciekawa, dokąd ją to zaprowadzi"
Ponieważ formalności i wszelkie tego typu rzeczy tyle trwają, pozwolenia i tym podobne, wszystko idzie do przodu, ale powoli. Nie ma w tym naszej winy. Po prostu rzeczywistość – podkreśliła menadżerka Rozenek.

Jak dodała, nie wyznaczono jeszcze orientacyjnej daty zakończenia budowy. – Kwestie urzędowe i formalne zaskoczyły wszystkich. Nikt nie podejrzewał, że to tyle trwa, a później się okazało, że tak to niestety wygląda, więc ciężko określić – stwierdziła Goździuk.

"Ceny to jest kosmos"

Małgorzata Rozenek nie ukrywała, że swoje 50. urodziny chciałaby spędzić w wymarzonym domu.

Już będę miała wtedy swój dom. Ja powiedziałam Radosławowi, jaki mam plan na moją 50-tkę. Chcę się obudzić rano. Mieć podaną w takiej pięknej porcelanie kawę. Do łóżka – wiem, które to będzie łóżko. Chcę, żeby wszystko było już piękne, z pięknym ogrodem i wtedy będę miała uczucie, że będzie ok – mówiła w rozmowie z Pudelkiem.

Przyznała jednak, że prace budowlane mocno się opóźniają. Wszystko przez szalejące ceny i problemy z dostępnością materiałów.

To, co się dzieje w budownictwie, w materiałach… Ceny to jest kosmos. Ceny dotyczące kamienia, armatury, takich rzeczy, teraz możesz dokładnie pomnożyć razy dwa. To jest ogromny wysiłek. Też jest ogromny problem z dostępnością materiałów. Jeśli kiedyś czekałeś na coś trzy miesiące, to teraz musisz czekać sześć i jeszcze nie wiadomo, czy przyjdzie to, co chcesz – żaliła się celebrytka.

Wyzwanie jest spore, bo rodzina marzy o willi z basenem, ogromnym ogrodem i przestronną garderobą. Powierzchnia domu, jak przyznała celebrytka, to ponad czterysta metrów kw. – Przy czterech sypialniach, trzech pokojach dla dzieci, to wcale nie jest tak dużo. Będzie duża garderoba – wyjaśniła Rozenek w jednym z wywiadów.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić