50-letni tancerz, który wystąpił w sumie w 15 razy w polskiej edycji "Tańca z gwiazdami", nigdy nie odpadł na tak wczesnym etapie programu. Zanim zatańczył z Grażyną Szapołowską, najgorzej poszło mu w 2014 roku, kiedy to w parze z Natalią Siwiec zajął 8. miejsce. Tak to praktycznie Jan Kliment nie schodził z podium. Trzykrotnie z rzędu wygrał show Polsatu. Było to w latach 2017-2019, kiedy to występował razem z Natalią Szroeder, Beatą Tadlą i Joanną Mazur. W swoim debiucie w 2009 roku, kiedy "Taniec z gwiazdami" emitowany był jeszcze w TVN zajął drugie miejsce razem z Nataszą Urbańską.
Blisko wygranej był także, gdy tańczył z Anną Wyszkoni w 2014 roku (2. miejsce). Kilkukrotnie uplasował się także na trzeciej lokacie. Było to w duetach z Katarzyną Grocholą, Edytą Górniak, Weroniką Marczuk, Cleo, Julią Wróblewską i Misheel Jargalsaikhan.
W 2018 roku w "Tańcu z gwiazdami" zadebiutowała żona Jana, Lenka Klimentowa, która jest od niego o 15 lat młodsza. Wówczas zajęła przedostatnie miejsce w parze z Jarosławem Kretem. Wtedy program wygrał jej mąż, występując z Beatą Tadlą. To samo niskie miejsce Lenka powtórzyła jesienią 2019 roku, kiedy to tańczyła z Rafałem Szatanem. Jej mąż uplasował się na 5. miejscu (razem z Moniką Miller, wnuczką premiera Leszka Millera). Najwyżej czeska tancerka była wiosną 2019 roku, kiedy to zajęła 4. miejsce razem z Jakubem Kucnerem, Misterem Polski 2017. Jan Kliment był wtedy także lepszy od żony, bo wygrał program w parze z Joanną Mazur, niewidzącą lekkoatletką, która w swoim dorobku ma wiele medali, w tym mistrzostwo świata niepełnosprawnych w biegu na 1500 metrów (Londyn 2017).
Gdy Jan i Lenka Klimentowie występowali razem w tej samej edycji "Tańca z gwiazdami", to tancerz zawsze był wyżej od swojej żony. Najbliżej pokonania męża Lenka była w 2020 roku, kiedy to zajęła 6. miejsce z Bogdanem Kalusem, aktorem znanym z serialu "Ranczo". Janek był wtedy tylko o jedno oczko wyżej. Tańczył wówczas z piosenkarką Anią Karwan.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.