Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga   | 
, 
aktualizacja

Pozew po występie Beaty Kozidrak? Menedżer Bajmu komentuje

539

Występ Beaty Kozidrak w Szczecinie odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Wszystko za sprawą nieoczywistej choreografii. Po kilku dniach w sieci pojawił się wpis, że szykowane jest zawiadomienie do prokuratury ws. kradzieży własności intelektualnej. Menedżer Bajmu zapewnia, że nie ma nic wspólnego z oświadczeniem.

Pozew po występie Beaty Kozidrak? Menedżer Bajmu komentuje
Beata Kozidrak na występie w Szczecinie. (X)

Beata Kozidrak i Bajm to nieodłączne elementy. Na scenie występują nieprzerwanie od 1978 roku. Rzesza fanów pokochała ich za takie utwory jak "Ta sama chwila", czy "Biała armia".

W ostatnich dniach do sieci trafiło jednak nagranie z koncertu. Na niezwykle popularnym filmie widzimy taniec 64-letniej wokalistki. Beata Kozidrak podczas wykonywania piosenki "OO.OK. Nic nie wiem, nic nie wiem". Duże emocje wzbudziła choreografia.

Nagranie szybko stało się hitem sieci i było obiektem drwin ze strony niektórych internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak dodaje serwis Pomponik, w obronie legendarnej wokalistki stanęli najwierniejsi fani. To właśnie oni twierdzili, że performance Beaty Kozidrak nie jest niczym nowym i towarzyszy zespołowi od 42 lat, czyli od momentu skomponowania utworu.

W obronie Beaty Kozidrak stanęli dość licznie celebryci. Ponadto sama zainteresowana wydała oświadczenie, w którym przekonywała, że pod koniec października gra koncert w Krakowie, który również będzie "ze specjalną choreografią".

Portal Plotek poinformował, że jeden z internautów zasugerował wysłanie sprawy do sądu. W poście podpisanym jako "Bajm concert live P.B" (co może być mylące) napisano, że grupa prawników przygotowujemy zawiadomienia do prokuratury na wszelkie portale plotkarskie. Powód? Kradzież własności intelektualnej.

"Wraz z grupą prawników przygotowujemy zawiadomienia do prokuratury na wszelkie portale plotkarskie (...) za kradzież własności intelektualnej, jaka miała miejsce ostatniego czasu po opublikowaniu nagrania z koncertu 'Bajm 45 Tour' w Szczecinie. Mimo wielokrotnych próśb kierowanych drogą mailową oraz telefoniczną nie zaprzestano z korzystania praw autorskich nagrań i w sposób krzywdzący oczerniają artystkę. Informuję, iż każde znalezione posty, wpisy oraz publikacje będą zgłaszane prawnikom do dalszej walki z nieudolnym i patologicznym zachowaniem pseudomediów" - brzmi oświadczenie.

Nie mamy nic wspólnego z oświadczeniem - przekazał jednak serwisowi Plotek Andrzej Pietras, manager piosenkarki, tym samym ucinając plotki o rzekomym zawiadomieniu.

Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Gwiazdor "Harry'ego Pottera" ma kłopoty. Został skazany przez londyński sąd
Figurska, Socha i inne gwiazdy zaczynały w "Zostać miss". Tak wyglądały 23 lata temu
Historia z "Daleko od szosy" jest prawdziwa. Tragicznie potoczyły się losy bohaterów
Pytanie o szczepionkę w "Milionerach". Wykorzystano 2 koła ratunkowe
Martyniukowie zmuszą 35-letniego Daniela do odwyku? Mec. Kaszewiak zabrał głos
Anna Popek poprowadzi sylwestra w TV Republika. Tak chce się pokazać
Zakochali się w "Rolniku". Podjęli ważną życiową decyzję
Łukasz Nowicki wrócił do "Pytania na śniadanie". Tak podziękował nowej szefowej
Tłumy na kolacji dla Tomasza Jakubiaka. Nie wszystkim ich zachowanie się spodobało
Choroba w rodzinie Michała Wiśniewskiego. Wymowny komentarz jego żony
Czarnecki wypalił w nocy do Schreiber. "Oszukałem cię, jestem z PO"
Lekarze oburzeni zachowaniem Friza. "Powinno być ścigane i karane"
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić