aktualizacja 

Problemy zdrowotne gwiazdora disco-polo. "Jestem ciężkim przypadkiem"

21

Lider i wokalista zespołu Boys, Marcin Miller ma problemy zdrowotne. Podczas występu na Festiwalu Weselnych Przebojów w Mrągowie fani zauważyli, że coś jest nie tak. Gwiazdor disco-polo właśnie wyznał, co mu dolega.

Problemy zdrowotne gwiazdora disco-polo. "Jestem ciężkim przypadkiem"
Lider i wokalista zespołu Boys, Marcin Miller ma problemy zdrowotne. (AKPA, AKPA)

Marcin Miller jest liderem jednego z najpopularniejszych zespołów disco-polo i twórcą wielu hitów, takie jak: ''Wolność'' czy ''Jesteś szalona''. Niestety od jakiegoś czasu zmaga się z uporczywym bólem.

Zdrowotnie nie jest teraz najlepiej. Muszę zaleczyć przepuklinę. Stara się zagoiła, ale pojawiła się nowa w wyższym odcinku lędźwiowym kręgosłupa. To trudne operacyjnie, więc trzeba ją po prostu leczyć - wyznał gwiazdor w rozmowie z "Faktem".

Muzyk dodaje, że każdy ruch jest bólem. Niekiedy do tego stopnia, że "można zemdleć". Wszystko przez ucisk na nerwy. Proste codziennie czynności jak jedzenie, czy kichanie sprawiają wokaliście ogromny ból.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyniuk w końcu się opamięta? Wykazał skruchę

Miller cały czas jest pod opieką specjalistów.

Profesor mówi, że jestem ciężkim przypadkiem. Nie klinicznym, tylko ciężkim przypadkiem jako człowiek. Ponieważ nie obrażając nikogo, zwykły Kowalski może wziąć L4 i leżeć miesiąc, aż wszystko mu się zagoi. Natomiast u mnie jest tak, że mam rehabilitację, a w weekend pojadę w trasę i wszystko zepsuję. I wszystko znowu wraca. I tak w kółko. Więc funkcjonuje na razie dzięki lekom przeciwbólowym - opowiada "Faktowi" wokalista.

Czy gwiazdor disco-polo będzie musiał poddać się operacji? Lekarz prowadzący Marcina Millera zadecyduje, czy operacja jest niezbędna, póki co jednak robi wszystko by temu zapobiec.

Miller tłumaczy, że nie może z dnia na dzień odwołać koncerty i pójść na urlop, gdyż są one planowane czasami nawet z dwuletnim wyprzedzeniem. Gwiazdor współpracuje z wytwórnią i to ona wysyła go w trasy koncertowe.

- Nie będę robił z siebie męczennika. Zaleczę to kiedyś i będzie dobrze - kwituje Miller.
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić