Przeor Jasnej Góry udzielił komunii św. transpłciowej filozofce. "Stał się cud"
Dr Maria Jadwiga Minakowska poinformowała w mediach społecznościowych, że przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski, udzielił jej komunii św. - Gdyby mi miesiąc temu ktoś powiedział, że to się wydarzy, nie uwierzyłabym - napisała autorka.
Dr Maria Jadwiga Minakowska, znana filozofka i genealożka, twórczyni Genealogii Potomków Sejmu Wielkiego, jakiś czas temu poinformowała, że jest pełnoprawną kobietą. Przeszła operację korygującą płeć i wymieniła dokumenty. Po jakimś czasie postanowiła pójść do kościoła, by sprawdzić, jak wygląda jej status. Napisała wówczas list do kościelnego hierarchy, bp Andrzeja Jeża.
Mój akt chrztu sporządzono na imiona "Marek Jerzy", ale jestem kobietą i zawsze nią byłam. Bóg stworzył mnie kobietą i mam na to dokumentację medyczną (która wraz z zaświadczeniem o moim zdrowiu psychicznym i poczytalności była podstawą takiego a nie innego wyroku sądu). Udawanie, że mam na imię Marek, byłoby sprzeniewierzeniem się woli Stwórcy, zaparciem się siebie, a moje sumienie mówi wyraźnie, że byłoby to grzechem śmiertelnym - pisała w mediach społecznościowych.
Tylko do 4 października w Biedronce. Limit dzienny - 4 opakowania
Transpciowa filozofka przyjęła komunię św. od przeora Jasnej Góry
Biskup tarnowski odpisał jej: "Dla biskupa tarnowskiego, w tej konserwatywnej Małopolsce, ja MARIA, jestem kobietą i jestem w Kościele. Wbrew wszystkim tym, którzy twierdzili, że jestem tęczową zarazą i tym, którzy twierdzili, że z Kościołem rozmawiać nie ma sensu. Jedni i drudzy byliście w błędzie!"
Teraz poinformowała, że odbyła rozmowę z przeorem Jasnej Góry, o. Samuelem Pacholskim.
Stał się cud! Przed mszą w Bazylice Jasnogórskiej rozmawiałam z przeorem Pacholskim. Wiedział o mnie od biskupa Ważnego, który opowiadał mu o mojej wymianie listów z biskupem Jeżem. Na mszy zajęłam krzesło w pierwszym rzędzie, na wprost ołtarza, przy którym bp Ważny głosił kazanie. Cała mszę miałam na głowie mój wielki różowy kapelusz, który wszyscy znają. Na wysokim obcasie i w kapeluszu miałam prawie 2 m wzrostu i widział mnie każdy, kto patrzył w stronę ołtarza - napisała na Facebooku.
Następnie dodała, iż ksiądz udzielił jej komunii św.
Przeor wyszedł przekazać znak pokoju i uścisnęliśmy sobie ręce. A gdy nadeszła pora Komunii, przeor osobiście mi jej udzielił. Gdyby mi miesiąc temu ktoś powiedział, że to się wydarzy, nie uwierzyłabym - stwierdziła.