Irena Kwiatkowska wypowiedziała w "Czterdziestolatku" kultowe słowa, że "żadnej pracy się nie boi". Rzeczywiście tak było. W młodości była kucharką i księgową, a w czasie wojny żołnierką. Potem pojawiała się w teatrach i na ekranie, gdzie błyskawicznie zdobyła serca widzów.
Przez 70 lat pracy udało jej się zgromadzić spory kapitał, jednak po śmierci okazało się, że niewiele z niego zostało. Jak czytamy w książce "Kobieta pracująca. Rzecz o Irenie Kwiatkowskiej i jej czasach", aktorka weszła w relację z mężczyzną, który został jej menedżerem i "dbał" o jej finanse w sposób korzystny jedynie dla siebie.
Ten młody człowiek przychodził z ciocią do Teatru Polskiego, gdzie pod jego dyktando zmieniała zlecenie: honoraria ze spektaklu miały nie być przelewane na konto, ale płacone do ręki w kasie. Po pieniądze przychodziła razem z nim. Zrezygnowała też ze skrytki bankowej — opowiedziała na jej łamach Krystyna Kwiatkowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bliscy artystki próbowali interweniować, jednak ona nie brała ich obaw pod uwagę. Z czasem bezgraniczne zaufanie, jakim darzyła swojego pracownika, doprowadziło do kolejnych problemów.
W wyniku szkodliwej działalności menedżera popadła w zadłużenie, a jej niegdyś pełne konto bankowe zaczęło świecić pustkami. Jak podaje "Super Express", gwiazda w obliczu tej sytuacji musiała podjąć zdecydowane kroki.
Pozbyła się swojego ukochanego mieszkania i przeprowadziła się do mniejszego na warszawskich Kabatach. Dopiero później trafiła do Domu Aktora w Skolimowie.
Czytaj też: "TTBZ" wydało komunikat ws. Steczkowskiej
Spadek po Irenie Kwiatkowskiej. Ile zapisała rodzinie?
Irena Kwiatkowska z hojności zasłynęła nie tylko w ostatnich latach życia. Regularnie wspierała wiele instytucji, w tym m.in. KUL i wybrane domy dziecka. Ponadto nie pozostawała obojętna na los potrzebujących seniorów.
To, co zostało, 98-latka w testamencie zapisała swojej rodzinie. Wspomniany tabloid wyliczył, że było to mieszkanie w Warszawie, a także tantiemy. Oprócz nich liczne pamiątki. Całość spadku po Irenie Kwiatkowskiej oszacowano na niecały milion złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.