Rutkowscy szykują komunię. Ujawnili, co Krzysztof Junior zrobi z pieniędzmi

8

Krzysztof Rutkowski to bezsprzecznie najpopularniejszy detektyw celebryta. Jego syn w tym roku szykuje się do pierwszej komunii świętej. Dla każdego dziecka jest to ogromne przeżycie i nie inaczej jest także w przypadku małego Krzysia.

Rutkowscy szykują komunię. Ujawnili, co Krzysztof Junior zrobi z pieniędzmi
Rutkowscy szykują komunię. Ujawnili, co Krzysztof Junior zrobi z pieniędzmi (Instagram.com)

Krzysztof Rutkowski i jego rodzinka chętnie odsłaniają przed światem wiele aspektów swojej codzienności. Bohaterem ich postów w mediach społecznościowych jest często Krzysztof Rutkowski Junior, który zresztą ma już założony swój oficjalny profil na Instagramie. Tam tytułuje się rzecz jasna jako "przyszły detektyw".

Rok temu jego impreza urodzinowa kosztowała około... 100 tysięcy złotych. Maja i Krzysztof zaprosili na wydarzenie fotoreporterów. Motywem przewodnim urodzinowego balu były militaria. Nie zabrakło wojskowych dekoracji, pokazu broni, wielkiego tortu i ścianki do zdjęć.

Tym razem pociecha detektywa szykuje się do pierwszej komunii świętej. Dla każdego dziecka jest to ogromne przeżycie i nie inaczej jest także w przypadku małego Krzysia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chciał dokonać napadu. Dotkliwie go pobili
Rodzice starszych dzieci zawsze mówili, że zaliczenia z tymi modlitwami są ciężkie. Krzyś nie tylko bardzo przeżywa pójście do komunii, ale on naprawdę z zaciekawieniem wszystkiego tego słucha. Dostaje piątki, szóstki, więc mam z nim żadnego problemu. Jestem naprawdę bardzo dumna z niego - mówi dla "Faktu" Maja Rutkowski.

Wielkie serce syna Rutkowskiego

Pieniądze to wciąż bardzo popularny prezent komunijny. Częstym powodem jego otrzymania jest wygoda gości komunijnych, bowiem nie muszą martwić się o znalezienie drobiazgu.

Syn Rutkowski z pewnością dostanie gotówkę. Na co je przeznaczy? Nie wiadomo, jednak z poprzednich urodzin, całość pieniędzy zdecydował się przeznaczyć potrzebującym z Ukrainy.

Większość osób mu daje właśnie pieniądze już chyba od trzech lat na urodziny. Dziecko może sobie coś uzbierać, kupić, zainwestować nawet. I ja też go uczę. On naprawdę jest oszczędny i szanuje pieniądze. Pamiętam jednak, że niedawno, gdy były jego urodziny, poświęcił swoje pieniądze dla dzieci z Ukrainy. Oddał wszystko. Mnie to wzruszyło i to była jego decyzja  - wspominała Maja.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić