Losy awansu na Euro 2024 ważyły się do samego końca. 90 minut i dogrywka nie przyniosły rozstrzygnięcia na stadionie w Cardiff, więc sędzia zarządził serię rzutów karnych. Wojciech Szczęsny obronił jedną z "jedenastek" reprezentacji Walii, zapewniając Polakom bilet na wielki turniej.
Podopieczni Michała Probierza awansowali po prawdziwym thrillerze na trudnym terenie. Dumna z reprezentacji jest Marianna Schreiber, która niedawno przebywała na wakacjach w Tajlandii, jednak we wtorek była już w Polsce. Mimo zmęczenia, mocno ściskała kciuki za Biało-Czerwonych.
Mimo jet lag’u wytrwałam do końca i niesamowicie się cieszę! Rozpiera mnie duma - wiadomo, że rozsądek podpowiada mi, że awansowaliśmy jako ostatnia drużyna więc to trochę studzi moje emocje, ale co by się nie działo widzimy się na EURO - mam zamiar spełnić swoje marzenie i obejrzeć mecz naszych Wielkich Polaków na wielkim turnieju na żywo - napisała Schreiber.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trudne zadanie przed reprezentacją Polski
Poprzedni wielki turniej z udziałem Biało-Czerwonych odbywał się w Katarze, co oznaczało, że tylko najbogatsi mogli pozwolić sobie zobaczyć dużą imprezę. Teraz będzie inaczej, bowiem zagramy u naszych zachodnich sąsiadów.
Czytaj także: Polacy świętowali w szatni. Zdjęcie Puchacza hitem
Euro 2024 wystartuje 14 czerwca (w spotkaniu otwarcia Niemcy zmierzą się ze Szkocją) i potrwa do 14 lipca. Tego dnia zaplanowano finał w Berlinie.
Biało-Czerwoni swoje grupowe potyczki rozegrają 16 czerwca w Hamburgu (z Holandią), 21 czerwca w Berlinie (z Austrią) oraz 25 czerwca z Francją (w Dortmundzie).
Euro 2024 będzie można oglądać na żywo na kanałach TVP. Telewizja Polska nabyła prawa do turnieju trzy lata temu. Publiczny nadawca w pakiecie pozyskał także Euro 2028, mistrzostwa świata 2026 oraz Ligę Narodów do 2026 roku.
Czytaj także: Burza wokół Michała Probierza. I co dalej?!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.