Schreiber nie kryje zażenowania freakami. "Bez szacunku"

5

Marianna Schreiber pod koniec 2023 roku z przytupem dołączyła do świata freak fightów w Polsce. Celebrytka w najnowszym wpisie podkreśla jednak, że niektóre osoby, które w nich walczą, nie mają szacunku. "Najgorszym wrogom nie życzę czegoś takiego, czym przerzucają się ci mężczyźni" - podkreśla Schreiber.

Schreiber nie kryje zażenowania freakami. "Bez szacunku"
Schreiber nie kryje zażenowania. "Bez szacunku" (Instagram.com)

Marianna Schreiber z impetem weszła do show-biznesu. Wszystko zaczęło się od występu w "Top Model", gdzie przedstawiała się jako żona polityka PiS-u. Udało jej się dostać na bootcamp, ale to tam zakończyła się jej przygoda z formatem. Od tego czasu zapowiadała, że założy partię polityczną, z czego ostatecznie zrezygnowała.

W grudniu dołączyła do organizacji Clout MMA. W oktagonie pokazała się z dobrej strony i pewnie pokonała Monikę Laskowską. Od tego momentu regularnie komentuje bieżące sprawy, związane ze światem freak fightów w Polsce. A dzieje się bardzo dużo.

Mam ogromne zażenowanie jak patrzę na freaków, którzy nawzajem siebie nagrywają, udają kolegów, przyjaciół, a wbijają sobie wzajemnie nóż w plecy. Potem znów są przyjaciółmi pod publikę. Dla kogo - dla oglądalności czy dla samych siebie tworząc kłamstwa? - podkreśla Marianna Schreiber.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zajrzeli do naczepy ciężarówki. Wielkie odkrycie służb pod Łodzią

Jednym z największych przegranych ostatnich dni jest Michał "Boxdel" Baron, który z jednej strony udawał przyjaciela Sylwestra Wardęgi, a z drugiej za jego plecami nagrywał film, aby go oczernić. Chciał się zemścić za aferę PandoraGate i jego niestosowne wpisy do nastoletnich dziewczyn.

Mam dosyć oglądania tych nagrań i wzajemnych filmików, gdy otwieram internet. Do porzygania. Najgorszym wrogom nie życzę czegoś takiego czym przerzucają się ci mężczyźni (Konop, Wardęga, Nitro, Boxdel) - tłumaczy celebrytka.

Rada od Marianny Schreiber

Na koniec wpisu Marianna Schreiber pokusiła się o małą refleksję. Jej zdaniem przyjaciół lepiej znajdować w biedzie, a nie przy zasięgach czy pieniądzach.

To pokazuje tylko jakimi ludźmi bez wzajemnego szacunku do własnych, zbudowanych wydawałoby się na szacunku właśnie relacji są ci ludzie. Jest jeden plus tej sytuacji: Przynajmniej wszyscy, którzy byli nieświadomi tego jakie w tym świecie potrafią być osoby - nie obdarzą bezgranicznym zaufaniem przypadkowych ludzi, a przyjaciół będą poznawać w biedzie, a nie przy zasięgach i pieniądzach - dodaje.
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić