O Mariannie Schreiber głośno zrobiło się, gdy wzięła udział w castingu do programu "Top model". Od tego czasu minęło już trochę czasu, a żona polityka PiS przeszła sporą przemianę. Jak sama przyznała, odpowiadając na komentarz jednej z internautek, zdecydowała się m.in. na operację nosa oraz serię zabiegów medycyny estetycznej.
Choć odmieniona twarz Schreiber przykuwa uwagę internautów, wielu komentujących skupia się głównie na sylwetce celebrytki. Schreiber postanowiła w końcu odpowiedzieć na złośliwe komentarze, dotyczące jej wagi. Zamieściła w mediach społecznościowych dwa zdjęcia: jedno z czasów, gdy ważyła 48 kg mając 176 cm wzrostu i drugie, wykonane, gdy przybrała na wadze.
Jestem strasznie gruba, wyglądam jak świnia - takie komentarze pojawiają się pod moimi zdjęciami. Wiecie co? Ja tak o siebie myślałam jeszcze te ponad dwa lata temu, kiedy wyglądałam tak jak na zdjęciu po prawej stronie - zaczęła Schreiber.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyznała, to w przeszłości, gdy była bardzo szczupła, miała duży problem z akceptacją swojego ciała. - Każdego dnia patrzyłam w lustro i mówiłam: "muszę schudnąć" - zaznacza Schreiber.
Miałam zapadnięte ręce, piersi, twarz - a cały czas czułam się gruba. Myślałam nawet o tym, by brać jakieś ozepmiki czy inne wynalazki, które "pomagały" chudnąć. To najlepiej pokazuje stan mojej świadomości, tym bardziej, że wszyscy wokół mówili "Marianna, ty jesteś za chuda", a ja mimo to cały czas widziałam siebie grubą - wspomina.
Schreiber o swojej wadze. "Czuję się zdrowo"
Gdy żona polityka PiS porzuciła marzenie o byciu modelką i postanowiła zostać zawodniczką Clout MMA, przybrała na wadze. Dziś celebrytka waży 66 kg i - jak twierdzi - czuje się znacznie lepiej w swoim ciele.
Mam prawie 20 kg więcej, nabrałam krągłości, [...] które nie muszą się wszystkim podobać, ale najważniejsze jest to, że czuję się z nimi dobrze! I co byście nie pisali, czuję z tym atrakcyjnie - przekonuje Schreiber.
- Dziewczyny, akceptacja siebie to coś, co czasem tak bardzo ciężko wypracować - nie odbierajcie sobie tego wzajemnie krzywdzącymi komentarzami - zaapelowała celebrytka na koniec wpisu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.