Sprawdziła telefon Henia z "Chłopaków do wzięcia". Widzowie: "Przesadziła"
Marysia oskarżyła Henia z "Chłopaków do wzięcia" o niewierność. Korzystając z obecności kamer, zajrzała do jego telefonu i z wyrzutem zaczęła wymieniać: Monika, Krystyna, Pelagia, Małgorzata, Dorota, Sara. Po tym, co zrobiła, nie wszyscy internauci stanęli po jej stronie.
Marysia ma żal do Henia, że podczas jej nieobecności koresponduje z innymi kobietami. Podczas ostatniej wizyty publicznie przeczytała jego anons towarzyski, jaki znalazła w lokalnej prasie. Teraz postanowiła zrobić kolejny krok.
Wzięła telefon partnera i zaczęła sprawdzać, co w nim ma. Wymieniła imiona koleżanek, zgłaszając swoje pretensje, jakoby Henio obiecał je zablokować. Na jeden nieznany numer postanowiła zadzwonić — odebrał tajemniczy mężczyzna, ale z rozmowy nie wyniknęły żadne konkrety. Co na to sam zainteresowany?
Wszystkich Świętych a cmentarne trendy. Takie znicze wybierają Polacy
Marysia tam zadzwoniła, bo chciała się przekonać, czy to nie żadna kobieta. Może i jest zazdrosna, nie wiem... Niech się skarży, ale nie pojechałem "na kobiety". Ona się nie umawia z innymi chłopami, więc nie jestem zazdrosny — komentował w programie.
Wydarzenia z nowego odcinka "Chłopaków do wzięcia" nie uszły uwadze internautów. Zazwyczaj bronią seniorki i radzą jej, by jak najszybciej zakończyła związek, jednak tym razem nie wszyscy stanęli po jej stronie. Niektórzy mieli jej za złe, że kontrolowała telefon ukochanego.
"Jakby go nie chciała, to by go nie odwiedzała, a jakoś ciągle przyjeżdża", "Nieładnie robi, przeglądając jego telefon", "Dla mnie to za duża ingerencja w prywatność. Przesadziła", "Marysiu, daj sobie z nim spokój", "Albo jest ślepo w nim zakochana, albo jest dobrą aktorką", "Henio, nie daj sobie, żeby wertowała ci telefon. Niech jedzie do domu", "Współczuję jej" - czytamy na Facebooku.
"Chłopaki do wzięcia". Marysia i Henio planowali ślub
Choć aktualnie para ma problemy, niedawno oboje rozprawiali przed kamerami o ślubnych planach. Ustalili, że ceremonia będzie miała kameralny charakter i zaproszona zostanie jedyna garstka osób.
Marysia z "Chłopaków do wzięcia" marzyła o sukni, lecz nie w kolorze białym, a niebieskim, co — jak mówiła — symbolizuje wierność i czystość. Data uroczystości nie została podana. Nie wiadomo zatem, czy w ogóle się odbyła. Sądząc po relacji zakochanych, można mieć wątpliwości.